Opublikowano: 12 kwiecień 2016

Z politycznego letargu wybudza się najbardziej zielona partia w polskim Sejmie, której zasługi dla rozwoju energetyki wiatrowej w naszym kraju są nieocenione i nieosądzone. PSL dał się wyprzedzić PO i Nowoczesnej w krytyce ustawy odległościowej, ale działacze ludowi przypomnieli sobie, że energetyka może być też i obywatelska. Co PSL rozumie pod tym hasłem jeszcze nie wiemy, ale będzie okazja posłuchać pomysłów tej partii na energetykę już niedługo, bo 25 kwietnia 2016 r. Odbędzie się wtedy w Sejmie, w Sali Kolumnowej konferencja pt. „Energetyka obywatelska szansą rozwoju obszarów wiejskich”. Chętni do udziału w tej konferencji mogą się zapisywać do dnia Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. do dnia 21 kwietnia br.

Szkoda, że PSL, jako partia współrządząca przez ostatnie dwie kadencje Sejmu nie chciała konsultacji społecznych w sprawie lokalizacji elektrowni wiatrowych, gdy była u władzy, tylko parła do ich stawiania wszędzie, gdzie tylko się dało. Zupełnie przypadkiem, tam gdzie ta partia była mocna w terenie, farmy wiatrowe rosły jak grzyby po deszczu. Pod nowym kierownictwem PSL próbuje ratować swój wizerunek, szermując hasłem „energetyki obywatelskiej”, ale to, co możliwe było osiem lat temu, dzisiaj budzi już tylko śmiech.

Redakcja

Źródło:

1) http://gramwzielone.pl/trendy/21183/psl-zapowiada-walke-o-energetyke-obywatelska

2) http://www.psl.org.pl/nowosci/aktualnosci_polityczne/psl_za_energetyka_obywatelska_-_zorganizujemy_duze_konstultacje_spoleczne/