Opublikowano: 15 kwiecień 2016
Manifestacja wiatrakowego lobby w Warszawie

Kilkaset osób przeszło w czwartek 14 kwietnia br. w centrum Warszawy w obronie energetyki wiatrowej i własnych miejsc pracy w tej branży. Hałas wytwarzany przez maszerujących (gwizdki i wuwuzele) był równie nieznośny, jak i hałas samych elektrowni wiatrowych zatruwających życie swoim sąsiadom. Zgonieni na tą okoliczność pracownicy firm deweloperskich z branży i czciciele wiatru zaliczyli darmową wycieczkę do Warszawy, a że pogoda akurat sprzyjała pochodom, to przeszli dziarskim krokiem ulicą Belwederską i alejami Ujazdowskimi pod Sejm niosąc liczne plakaty i transparenty. Inwencja autorów tych dzieł przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Zastanawiają nas takie hasła, jak: „Energia wiatrowa jedynie zdrowa”, „Energetyka wiatrowa, energią przyszłości”, „Wiatr, to najtańsza energia” czy „Ojczyznę wietrzną błogosław Panie”, gdyż wygląda na to, że ci ludzie naprawdę w to wierzą. Brakowało jedynie czerwonych szturmówek i wręczania najaktywniejszym działaczom orderów „Zasłużony budowniczy wiatraków”.

Redakcja

 

{gallery}stories/6_30_389{/gallery}