Opublikowano: 28 maj 2017
Apel „zielonych organizacji” do rządu w sprawie przymusowej dekarbonizacji polskiego transportu

Siedem organizacji pozarządowych: Instytut Spraw Obywatelskich, Koalicja Klimatyczna, Polski Klub Ekologiczny Okręg Mazowiecki, Instytut na rzecz Ekorozwoju, Fundacja ProKolej, Polski Alarm Smogowy i Health & Environment Alliance (HEAL) wystosowało list do wicepremiera Mateusza Morawieckiego w sprawie systemu opłat drogowych via Toll, który ich zdaniem  powinien być rozszerzony na wszystkie drogi krajowe i na wszystkie typy pojazdów ciężarowych.

Sygnatariusze listu, który został przekazany do wiadomości ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka i szefa resortu środowiska Jana Szyszki, postulują rozszerzenie systemu poboru opłat viaToll, co pomoże ich zdaniem utrzymać drogi w lepszym stanie. Sygnatariusze wskazują, że system opłat drogowych viaToll powinien być rozszerzony na wszystkie drogi krajowe i na wszystkie typy pojazdów ciężarowych. Obecnie na wybranych odcinkach autostrad, dróg krajowych i ekspresowych pobierane są opłaty od pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony oraz od autobusów. Organizacje, które podpisały się pod listem uważają, że taki system opłat jest głęboko niesprawiedliwy – 100% tras kolejowych jest objętych opłatami za przejazd, podczas gdy zaledwie 1% dróg publicznych znajduje się w systemie viaToll.

Warto zwrócić uwagę, że system poboru opłat już teraz zależy od norm, które spełnia silnik. Ciężarówki z silnikiem Euro1 czy Euro2 płacą więcej niż Euro5 czyli te emitujące mniej zanieczyszczeń w procesie spalania paliwa.

warning triangle 1412348 1280

fot. Pixabay CC0 Domena publiczna

Opłata paliwowa i inne podatki zawarte w cenie paliwa

Z analizy Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) wynika (dane z lipca 2016 r.), że aż 59% ceny Pb 95 stanowią podatki [1]. Podobny procent państwo inkasuje od oleju napędowego. Akcyza, opłata paliwowa, VAT - wszystkie te podatki znacząco podwyższają cenę litra benzyny na polskich stacjach paliwowych. Największą daniną na rzecz Skarbu Państwa jest akcyza, która stanowi 37% ceny Pb 95. Co istotne, akcyza zalicza się do podstawy VAT-owskiej, tak więc państwo każe płacić Polakom podatek od podatku. Sama cena netto każdego litra benzyny to zaledwie 39% kwoty, którą płaci się na polskich stacjach. 2% marży nalicza sobie sprzedawca. Resztę, a więc 59% stanowią wspomniane opłaty. Bardzo podobnie wygląda struktura ceny w przypadku oleju napędowego

Zwracamy uwagę szanownym sygnatariuszom listu, że cena paliwa zawiera już w sobie podatek, który zgodnie z założeniem ustawodawcy powinien być przeznaczony na poprawę infrastruktury drogowej. Chodzi o opłatę paliwową, która to należność pobierana jest w Polsce w wyniku wprowadzania na rynek krajowy paliw silnikowych oraz gazu wykorzystywanego do napędu pojazdów samochodowych przystosowanych technicznie do zasilania tym paliwem [2]. Wpływy z opłaty paliwowej w 80% zasilają Krajowy Fundusz Drogowy, a w 20% Fundusz Kolejowy. Z pieniędzy tych finansowane są inwestycje transportowe w Polsce.

logo stop wiatrakom mini

[Nasz komentarz] Trudno w poważny sposób traktować propozycję sygnatariuszy listu, którzy w celu realizacji swoich ideałów chcą zarżnąć kolejną gałąź polskiej gospodarki. Dla autorów listu najważniejszym i oficjalnie deklarowanym celem jest ograniczenie emisji dwutlenku węgla, dlatego postulują oni, by oprócz rozszerzenia systemu viaToll na wszystkie drogi krajowe, zmniejszyć stawki dla pojazdów z silnikami Euro 6 oraz dla ciężarówek elektrycznych, które w ogóle nie będą emitować CO2. Widać od razu, że po nieudanej próbie dekarbonizacji polskiej energetyki poprzez budowę wiatraków przyszedł czas na realizację kolejnego zadania postawionego przez niemiecki przemysł, czyli zapewnienie zbytu na pojazdy o napędzie elektrycznym. Medialna presja skierowana jest do wicepremiera Morawieckiego, który dał się już poznać jako zwolennik elektryfikacji transportu prywatnego.

Nie wnikamy w motywy osób, które podpisały się pod tym apelem, ale zwracamy uwagę na oczywiste efekty ewentualnej realizacji tych żądań. Naszym zdaniem efektem wprowadzenia dodatkowych opłat za poruszanie się po drogach przez przewoźników będzie znaczące podrożenie kosztów transportu oraz wypchnięcie z rynku polskich firm transportowych, których nie będzie stać na ponoszenie dodatkowych obciążeń fiskalnych za sam dostęp do sieci dróg publicznych i poruszanie się po nich. Pod hasłem dekarbonizacji transportu prowadzona jest już walka pomiędzy producentami samochodów elektrycznych lub hybrydowych o udziały w naszym rynku. Pojazdy elektryczne lub hybrydowe są o tyle ważne, że ich cena w znaczący sposób przewyższa pojazdy napędzane silnikami spalinowymi. Mówiąc wprost, można na nich więcej zarobić niż na dotychczasowych pojazdach.

Już w lipcu 2016 r. pisaliśmy o tym, że: „celem działań Komisji jest „przyspieszenie przejścia wszystkich sektorów gospodarki w Europie na gospodarkę niskoemisyjną”. Komisja Europejska utożsamia wręcz „nowoczesność” gospodarki z jej „niskoemisyjnością”, co w praktyce ma oznaczać całkowitą eliminację węgla i jego pochodnych z gospodarki Europy.”. [3] Stąd też nie dziwi nas to, że podejmowane są typowe działania lobbingowe na rzecz promocji tym razem samochodów elektrycznych. Oczywiście nikt w Polsce takich pojazdów jeszcze nie produkuje w sposób masowy, więc z oczywistych względów każde wsparcie branży oznacza transfer środków finansowych poza granice kraju. Taki jest praktyczny efekt promowania elektromobilności w sektorze transportu prywatnego.

Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo, że chodzi o politykę klimatyczno-energetyczną

Niestety, obawiamy się, że to dopiero początek takich działań. Zwracamy uwagę, że obok dekarbonizacji transportu czeka nas jeszcze dekarbonizacja budownictwa oraz rolnictwa, cokolwiek to znaczy. Należy spodziewać się zatem kolejnych listów, apeli czy protestów „zielonych organizacji”, wysypu artykułów w mediach i innych medialnych akcji, w których będą przedstawiane kolejne genialne pomysły na zbawienie świata od nieszczęścia zwanego węglem. Skoro dla włodarzy Unii Europejskiej polityka klimatyczno-energetyczna to „najważniejsza sprawa na świecie” podejmowana na najwyższych szczeblach władzy, to nie należy się dziwić, że w mediach lansuje się teorię, że to właśnie zmiany klimatu wywołały nową wędrówkę ludów i kryzys uchodźczy w Europie. Ja, richtig!

Widać, że Komisja Europejska i światowi producenci samochodów zwarli szyki, by pod hasłami dekarbonizacji („low-carbon economy”), wspierać własne interesy. Skoro na zmianach klimatu mogą zarobić nie tylko producenci wiatraków, ale również samochodów, to czemu nie? Komisja przygotuje odpowiednią dyrektywę lub rozporządzenie i nakaże stosowanie „elektrycznych samochodów ekologicznych” i po sprawie. Biznes będzie się kręcił. Trzeba tylko przy pomocy medialnej papki i pożytecznych idiotów odpowiednio przygotować społeczeństwo, by zaczęło kupować drogie, nikomu niepotrzebne zabawki, bez których spokojnie da się żyć. Opisany mechanizm dotyczy w zasadzie wszystkich sfer życia i jest permanentnie wykorzystywany do robienia pieniędzy przez dobrze zorganizowane grupy biznesowe. Rodzi to oczywiście uzasadnione pytanie, czyim interesom służy Komisja Europejska, ale w świetle wielu przykładów z życia wziętych jest to pytanie retoryczne.

Mając to wszystko na względzie, w tej konkretnej sprawie widzimy potrzebę stanowczej, zdecydowanej i szybkiej reakcji ministrów i rządu. Nie możemy dać się zwariować i pod hasłami „ratowania ziemi i klimatu” wprowadzić kolejny podatek oraz utrudnienia dla przedsiębiorców już teraz i natychmiast. Z dużym niepokojem obserwujemy, że polityka klimatyczno-energetyczna zatacza coraz szersze kręgi i odbija się zawrotami głowy i czkawką w każdej dziedzinie gospodarki. Tym razem padło na transport. Dlatego pilnie trzeba szukać sposobów na zneutralizowanie działań Komisji i jej popleczników w sposób zgodny z naszym interesem. Inaczej polska gospodarka zostanie sprowadzona do roli zaplecza taniej siły roboczej i zaplecza przestrzeni, gdzie można robić wszystko to, czego nie wypada robić na tzw. „zachodzie”.

Sadźmy lasy, rozbierajmy wiatraki

Logo stopwiatrakom

Przypisy:

[1] http://www.bankier.pl/wiadomosc/Co-sklada-sie-na-cene-paliwa-59-to-podatki-7437770.html

[2] https://pl.wikipedia.org/wiki/Op%C5%82ata_paliwowa

[3] http://stopwiatrakom.eu/aktualnosci/1928-komisja-europejska-wyznacza-nowe-limity-redukcji-emisji-co2-dla-całej-gospodarki.html

Źródło:

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/platne-drogi-apel-do-morawieckiego,130,0,2325122.html

stopwiatrakom stopka 1