Opublikowano: 09 grudzień 2017
Barbórkowe deklaracje rządzących z okazji górniczego święta.

Przypadające w dniu 4 grudnia święto górniczej braci jest zawsze dobrą okazją do pokazania się rządzących i do wygłoszenia wielu górnolotnych słów. W tym corocznym rytuale politycznym biorą udział wszyscy, bez względu na opcje. Spośród wystąpień polityków nam najbardziej spodobały się słowa Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza, który jasno i dobitnie stwierdził, że: „Każdy, kto próbuje ograniczyć, kto próbuje działać na szkodę wydobycia węgla brunatnego - działa na szkodę Polski.”. Ta deklaracja ma swoje znaczenie i cieszy nas to, że w dobie zielonego obłędu, jeden z najbardziej znaczących polskich polityków nazywa rzeczy po imieniu.

Szkodliwa dekarbonizacja

Szef resortu obrony Antonii Macierewicz z okazji Barbórki, przemawiał do górników w Bełchatowie, gdzie swoją centralę ma PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. Spółka ta wchodzi w skład największej grupy energetycznej w kraju - Polskiej Grupy Energetycznej. Przedmiotem jej działalności jest wydobycie węgla brunatnego oraz wytwarzanie energii elektrycznej i ciepła. Centrala koncernu znajduje się w Bełchatowie, pozostałe 12 oddziałów - w tym kopalnie węgla brunatnego, elektrownie konwencjonalne oraz elektrociepłownie - na terenie dziewięciu województw. Spółka zatrudnia łącznie ponad 19 tys. pracowników. Minister przemawiając w Bełchatowie podkreślił:

W dzień św. Barbary należałoby przede wszystkim powiedzieć Szczęść Boże, bo to tradycyjne odezwanie najlepiej pokazuje zarówno wasz trud, związane z tym zagrożenie, ale też i owoc waszej pracy, jakim jest możliwość działania, funkcjonowania, życia, realizacji podstawowych norm przemysłowych i społecznych całej wielkiej rzeszy narodu polskiego. Każdy, kto próbuje ograniczyć, kto próbuje działać na szkodę wydobycia węgla brunatnego - działa na szkodę Polski. Musimy to dzisiaj jasno powiedzieć, dziękując wam nie tylko za pracę, ale także za wieloletni wysiłek, zmierzający do obrony i rozwoju Bełchatowa. Musimy mieć też świadomość, że są takie siły i tacy ludzie, którzy chcieliby w najróżnorodniejszy sposób ten wasz wysiłek zmarnować, spłycić, unicestwić. (wyróżnienie redakcji) [1]

W Bełchatowie ze strony Ministra Macierewicza padła także jeszcze jedna ważna deklaracja:

„Szef resortu obrony zapowiedział, że PiS zrobi wszystko, żeby Bełchatów pozostał sercem polskiej energetyki. Jak mówił, szacowane w tym roku rekordowe wydobycie węgla brunatnego w KWB Bełchatów na poziomie 43 mln ton, oznacza zapowiedź na przyszłość, m.in. otwarcia złoża w Złoczewie (Łódzkie) i dalszego skutecznego rozwoju kopalni.”

coal 471903 1280 fot. Pixabay/CC0 Domena publiczna

Ważny głos Prezydenta Dudy w obronie górnictwa

Podczas czwartkowego spotkania z górnikami w kopalni Pniówek w Pawłowicach (woj. śląskie) Prezydent RP Andrzej Duda powiedział:

Polskie górnictwo trzeba nie tylko zabezpieczać, ale i rozwijać, nawet jeśli trendy gdzie indziej są inne, bo stan górniczy będzie Polsce potrzebny nie przez dziesięciolecia, ale setki lat.

Górnicy są bracią wyjątkową, ludźmi, którzy na co dzień zajmują się pracą niezwykle ciężką i trudną, dla wielu niewyobrażalną.

Rzeczpospolita musi dbać o górników, dbać o polskie górnictwo, to zadanie rządzących i moje jako Prezydenta. My nie mamy cenniejszego bogactwa niż węgiel.

Musimy prowadzić badania nad węglem, nad nowymi technologiami, aby były czystsze dla środowiska, ale musimy polskie górnictwo nie tylko zabezpieczać, ale i rozwijać, nawet jeżeli trendy gdzie indziej są inne, bo my mamy największe złoża w Europie. [2]

Nowy premier o przyszłości górnictwa

W wywiadzie dla Telewizji Trwam, Prezes Rady Ministrów powiedział, że: „Jesteśmy trochę tutaj między młotem a kowadłem. Polityka klimatyczna Unii Europejskiej, połączona z polityką największych państw świata - Chin, Stanów Zjednoczonych, Rosji, i jednocześnie w zestawieniu z naszym miksem energetycznym, czyli z czego my czerpiemy energię dzisiaj, powoduje, że mamy bardzo niewielkie pole manewru".

Morawiecki dodał też, że: „Niestety UE podkręca bardzo mocno cele emisyjne CO2 (...), zmusza nas do wykonania bardzo dużych modernizacji w naszych już istniejących elektrociepłowniach i elektrowniach, a to powoduje, że nie możemy pozwolić sobie na inne inwestycje. Tę kołderkę, która jest trochę za krótka, za każdym razem próbujemy w taki sposób ułożyć, żeby było jak najmniej szkody dla naszego górnictwa, dla energetyki, a jednocześnie jak najmniej kosztów dla całej gospodarki, w tym dla gospodarstw domowych".[3]

Z całego wywiadu widać, że nowy premier dobrze orientuje się w ocenie bieżącej sytuacji naszego górnictwa.

logo stop wiatrakom mini[Nasz komentarz] Podsumowując górnicze święto, można powiedzieć, że z tej okazji, ze strony najważniejszych osób w państwie padło wiele doniosłych deklaracji dotyczących polskiego górnictwa. Wszyscy politycy podkreślali jego znaczenie dla polskiej gospodarki i wyrażali wdzięczność za trud i wysiłek górników. Te deklaracje nie zastąpią jednak obowiązku prowadzenia polityki realnej w stosunku do polskiego górnictwa, tj. polityki nastawionej na pełne wykorzystanie posiadanych bogactw naturalnych, tj. zasobów węgla kamiennego, brunatnego, zasobów geotermalnych, gazu, ropy naftowej, soli, miedzi, srebra, siarki, bursztynu itd. Jest tego naprawdę dużo.

Posiadane przez Polskę zasoby to jedno, a efektywne ich wykorzystanie to drugie. Szczególne znaczenie mają dla naszej gospodarki surowce energetyczne, które mogą decydować o zwiększeniu znaczenia politycznego kraju oraz stanowić podstawę do wzbogacenia społeczeństwa. Tymczasem perspektywy przed polskim górnictwem są, o tyle niedobre, że zachodnioeuropejskie elity, pod hasłami dekarbonizacji, prowadzą politykę wyniszczającą przemysł ciężki i energetykę w Europie.

Trzeba sobie to powiedzieć jasno, że w interesie Polski w ogóle nie leży unijna polityka klimatyczno-energetyczna i warto się z niej wyłączyć za wszelką cenę. Tak długo, jak będziemy za wszelką cenę chcieli być częścią komunizującej się Unii Europejskiej, tak długo nie będziemy mieli, jako kraj, żadnego pola manewru w polityce klimatyczno-energetycznej i będziemy wiecznie spychani do defensywy, stawiani pod ścianą i rozliczani za nie swoje grzechy. Premier Morawiecki ma świadomość tego, o co idzie ta gra. Dlatego tym bardziej istotna jest odpowiedź na pytanie, czy nowy premier będzie chciał zawalczyć o niezależność energetyczną Polski, czy też złoży ją na ołtarzu źle rozumianej lojalności wobec europejskich elit, które uwierzyły w szkodliwość węgla i postanowiły pozbyć się go z gospodarki na zawsze.

Redakcja stopwiatrakom.eu

Przypisy:

[1] Minister Macierewicz: „Bez węgla brunatnego i węgla kamiennego, nie byłoby możliwości rozwoju gospodarczego Polski"  https://wpolityce.pl/gospodarka/370152-minister-macierewicz-bez-wegla-brunatnego-i-wegla-kamiennego-nie-byloby-mozliwosci-rozwoju-gospodarczego-polski

[2] „Polskie górnictwo trzeba zabezpieczać i rozwijać" http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-krajowe/art,224,polskie-gornictwo-trzeba-zabezpieczac-i-rozwijac.html

[3] http://forsal.pl/biznes/energetyka/artykuly/1090806,morawiecki-w-kwestii-gornictwa-jestesmy-miedzy-mlotem-a-kowadlem.html

stopwiatrakom stopka 1