Opublikowano: 29 styczeń 2016
Wielka Brytania: Gdzie się podziały „zielone” miejsca pracy?

Na całym świecie przy wprowadzaniu regulacji i subsydiów, które uruchomiły rozwój energetyki wiatrowej, formułowano różne prognozy wskazujące na wielki potencjał „odnawialnych technologii” do tworzenia nowych, „przyszłościowych” miejsc pracy. Takie zapewnienia i obietnice ze strony polityków promujących OZE pomogły zbudować poparcie społeczne dla energetyki OZE, jak również kształtowały jej niezwykle pozytywny obraz w świadomości społecznej.

Pomimo faktu, że energetyka wiatrowa jest już „dojrzałą branżą”, w dalszym ciągu jej przetrwanie i rozwój wymaga potężnych publicznych subsydiów. Pojawiają się więc kolejne niezwykle optymistyczne prognozy przyszłego zatrudnienia w branży. Mowa zwykle o setkach tysięcy nowych miejsc pracy już powstałych lub mających powstać.

Kiedy w 2009 r. rząd Partii Pracy w Wielkiej Brytanii przyjmował program rozbudowy farm wiatrowych, Ed Miliband, ówczesny minister ds. energii i zmiany klimatu, deklarował, że do 2015 r. powstanie 400 tysięcy „zielonych” miejsc pracy, z tego 160 tysięcy miało powstać dzięki ekspansji energetyki odnawialnej.

6 30 326 2

W grudniu 2013 r. ówczesny minister ds. energii i zmiany klimatu prognozował, że branża OZE w 2020 r. będzie „utrzymywać” (już nie mówi się o „tworzeniu”) 200 tysięcy miejsc pracy.

W marcu 2015 r. brytyjski Department for Business, Innovation & Skills, opublikował raport o stanie „gospodarki niskoemisyjnej”. Gospodarka niskoemisyjna to bardzo szerokie pojęcie, które obejmuje na przykład branżę recyklingu odpadów (53 tysiące miejsc pracy). Brytyjskie ministerstwo zaliczyło tu nawet 37 tysiące miejsc pracy w energetyce jądrowej, a także 30 tysięcy pracowników sektora ocieplania budynków. Bardzo wiele z tych miejsc pracy istnieje od wielu lat i nie ma nic wspólnego z energetyką odnawialną.

Faktycznie w Wielkiej Brytanii sektor lądowej energetyki wiatrowej zatrudnia 11.000 osób. Sektor farm morskich daje pracę 7.900 ludziom.

W sumie cały sektor OZE zatrudnia 51.700 osób, na co składa się także zatrudnienie w sektorze energetyki słonecznej (20.300) i biomasy (12.500).

Ile kosztuje brytyjskiego podatnika jedno miejsce pracy w energetyce odnawialnej?

W połowie 2014 r. gazeta The Telegraph podała, że subsydia na energetykę odnawialną wyniosły w 2012/2013 roku 2,6 miliarda funtów. W nadchodzących latach wartość dotacji publicznych ma jeszcze gwałtownie wzrosnąć.

Zgodnie z danymi Departamentu Energii i Zmiany Klimatu w 2014 r. branża OZE zatrudniała w sumie 51 tysięcy osób. Wynika z tego, że każde miejsce pracy w tej branży kosztowało podatnika rocznie 684 tysiące funtów (ponad 4 miliony złotych).

Opracowane na podstawie:

Paul Homewood, „Where Did Ed’s Green Jobs Go?”, 26.01.2016 - https://notalotofpeopleknowthat.wordpress.com/2016/01/26/where-did-eds-green-jobs-go/

Paul Homewood, „The Green Jobs Mirage”, 10.10.2014 - https://notalotofpeopleknowthat.wordpress.com/2014/10/10/the-green-jobs-mirage/

Paul Homewood, „Green Subsidies Soar to 2.6 bn pounds”, 29.06.2014 - https://notalotofpeopleknowthat.wordpress.com/2014/06/29/green-subsidies-soar-to-2-6bn/

Department of Energy and Climate Change, „Record investments of 40 billion pounds in renewable electricity to bring green jobs and growth to the UK”, 4.12.2013 - https://www.gov.uk/government/news/record-investments-of-40-billion-in-renewable-electricity-to-bring-green-jobs-and-growth-to-the-uk

Department for Business, Innovation & Skills, „Low-carbon economy: size and performance”, 24.03.2015 - https://www.gov.uk/government/publications/low-carbon-economy-size-and-performance

Redakcja