Opublikowano: 06 luty 2015

Zamieszczamy ciekawe doniesienia prasowe z Francji. Może i w Polsce organy wymiaru sprawiedliwości przyjrzą się w końcu nadgorliwym włodarzom z wąsami i bez wąsów, co to nie mają umiaru w stawianiu wiatraków tuż pod domami ludzi. Służymy konkretnymi przykładami.

Francja: Nielegalne interesy lokalnych władz http://fr.friends-against-wind.org/realities/eolien-prises-illegales-d-interets-d-elus-locaux

Francja planuje do roku 2020 podwojenie ilości wiatraków. Tymczasem Le Service Central de Prèvention de la Corruption, odpowiednik naszego Centralnego Biura Antykorupcyjnego, alarmuje. A wszystko z powodu nielegalnych interesów wokół farm wiatrowych i to na terenie całej Francji, bowiem liczne merostwa oraz rady gmin działają w sposób nielegalny głosując i „dając zielone światło” dla ich budowy, mają w tym własny interes. Farmy te powstają na prywatnych terenach właśnie tych osób, a dochód z tego tytułu może dochodzić rocznie do 4 tys. euro. Oznacza to, że znaczna cześć farm wiatrowych powstaje na niedopuszczalnym i nielegalnych podstawach, powodujących konflikty interesów pomiędzy lokalnymi władzami a miejscową ludnością. Lokalna władza oskarża ich o złośliwość a swoje zachowanie tłumaczy jedynie „dobrą wolą”.

Francja: Lokalne władze mylą własny interes z publicznym http://fr.friends-against-wind.org/realities/eoliennes-des-elus-confondent-leur-interet-personnel-et-celui-de-leur-commune

W lipcu ubiegłego roku Le Service Central de Prèvention de la Corruption zaalarmował Ministerstwo Sprawiedliwości o zakresie działań korupcyjnych lokalnych władz w całej Francji przy budowie farm wiatrowych na terenach prywatnych należących do lokalnych urzędników, w tym także władz samorządowych wybieralnych oraz ich rodzin. Oskarżenia dotyczą działań na rzecz inwestorów wiatrowych oraz czerpania zysków przy całkowitym zlekceważeniu interesów mieszkańców. Zasądzono już dziesiątki kar sięgających wielu tysięcy euro.