Opublikowano: 07 kwiecień 2017
Polska: O zagrożeniach dla polskiej energetyki na Konferencji Energetycznej EuroPOWER

W dniach 5 - 6 kwietnia br. w Warszawie odbyła się XXV Konferencja Energetyczna Euro POWER. W czasie tej konferencji czołowi przedstawiciele sektora energetycznego w Polsce omawiali najistotniejsze tematy związane z branżą, a także szanse i zagrożenia jakie niesie dla sektora unijna polityka klimatyczno – energetyczna.

EuroPOWER to najważniejsze wydarzenie związane z sektorem energii w Polsce. W 25 jubileuszowej edycji konferencji poruszone zostały najistotniejsze zmiany zachodzące w branży. Ideą powstania. EuroPower było stworzenie platformy dialogu oraz miejsca konsultacji społecznych przedstawicieli rządu z reprezentantami branży i sektorów współpracujących.

O poprzedniej XXIV edycji Konferencji Energetycznej EuroPOWER pisaliśmy tutaj: http://stopwiatrakom.eu/w-skrocie/2049-wiceminister-energii-andrzej-piotrowski-o-odnawialnych-%C5%BAr%C3%B3d%C5%82ach-energii.html

Poniżej prezentujemy kilka ciekawych wypowiedzi panelistów, mówiących o problemach branży elektroenergetycznej. Z tymi problemami branża musi się zmierzyć w najbliższym czasie. Kwestie te były też systematycznie poruszane na łamach portalu stopwiatrakom.eu, tak więc dobrze się składa, że są one teraz przedmiotem publicznej dyskusji.

Pakiet zimowy zawiera liczne pułapki

Debata na temat pakietu zimowego skupiła się na emisyjności. Regulacja 550 g to taka wrzutka wprowadzona tydzień przed publikacją pakietu. Czy ona została tam wprowadzona po to, aby ją odpuścić w zamian za to, żebyśmy nie negocjowali innych zapisów – tego nie wiem. Tam jest jednak wiele zapisów zmieniających zasadniczo funkcjonowanie rynku energii. Pierwszy to Regionalne Centra Koordynacyjne sieci przesyłowych. Bez przejęcia odpowiedzialności za bezpieczeństwo mają koordynować przesył transgraniczny. Ich celem jest usprawnienie tych przepływów i zwiększenie koordynacji operatorów. Powstaje ciało bez odpowiedzialności ale z wpływem. To konstrukcja, która nie powinna mieć miejsca. Za nią stoi głębsza myśl, czyli centralizacja zarządzania systemem elektroenergetycznym.(…)

Drugi element to obowiązkowe konsultacje z Komisją Europejską na temat polityki energetycznej. Na pierwszy rzut oka to niewinne narzędzie. Musimy koordynować, uzupełniać się i bilansować. Sprowadza się to jednak do tego, że obojętne za ile lat, będzie to oznaczało, że de facto kraje członkowskie mogą stracić kontrolę nad energetyką, a przejmie ją Brukselamówił Jarosław Broda, Wiceprezes Grupy Tauron.

Inwestycje PGE, Taurona i Energi długoterminowo zapewnią bezpieczeństwo energetyczne. Oparcie się o nasze główne źródło, czyli węgiel jest istotne. Nie możemy opierać się o źródła inne, niż posiadamy. Jest bardzo trudno. Ale wierzę, że UE też zrozumie, że każdy kraj jest nieco inny. Inaczej funkcjonuje Francja z atomem, inaczej Szwecja z energetyką wodną i atomem – powiedział Ryszard Wasiłek, Wiceprezes Zarządu ds. Operacyjnych w Polskiej Grupie Energetycznej.

Energetyka wiatrowa jest dość chimeryczna. Może potrzebuje powiązania z magazynami. Fotowoltaika jest w podobnej sytuacji. Nie uciekniemy od trendów widocznych na całym świecie, nie tylko w Europie. Z punktu widzenia odejścia od energetyki węglowej, która działa w podstawie, to powinny ją zastąpić stabilne źródła. W najbliższych pięciu latach odpowiedź jest bardzo prosta. Oprócz energetyki konwencjonalnej mamy kogenerację. Jest tu miejsce dla gazu. Jesteśmy w stanie coś jeszcze uruchomić w energetyce odnawialnej - przekonywał Prof. Waldemar Skomudek z Politechniki Opolskiej.

Nie zbudujemy bezpieczeństwa bez naszej niezależności. Tworzymy ją w oparciu o węgiel. Oczywiście, Unia nie sprzyja naszym rozwiązaniom, ale inwestycje te zapewnią długoterminowe bezpieczeństwo, bo są oparte na lokalnym źródle surowcowym. Nie zapominajmy o tym, że nie możemy budować bezpieczeństwa bez źródeł energii, które posiadamy. Wierzę, że Unia zrozumie iż każdy kraj jest nieco inni i każdy kraj powinien inaczej budować swoje bezpieczeństwo energetyczne. – mówił Ryszard Wasiłek, wiceprezes ds. Operacyjnych PGE.

[Nasz komentarz] Nareszcie do branży energetycznej dotarło, jakim zagrożeniem są pomysły Komisji Europejskiej zawarte w "pakiecie zimowym". Teraz czas na wskazanie przez rząd Komisji, że wykracza poza swoje kompetencje w dziedzinie energii z powołaniem się na zapisy Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Sprawa jest bardzo poważana, gdyż Unia próbuje wszelkimi sposobami poszerzać zakres swoich kompetencji i to wbrew zapisom traktatowym. Akurat w zakresie kompetencji współdzielonych Polska, m.in. energia, środowisko czy transport, Polska ma wiele atutów prawnych, których w ogóle nie wykorzystuje. Wygląda to tak, jakby nikt w MSZ nie czytał traktatów i nie próbował nawet podnosić tego podczas negocjacji czy rozmów. Politycy nie muszą wszystkiego wiedzieć, bo rzadko kiedy mają prawnicze wykształcenie, a nawet jak mają, to nie pracowali w zawodzie. Od tego jest jednak zaplecze urzędnicze i thnik tanki, by wspierać rząd w tej batali. W końcu chodzi o nasze wspólne interesy narodowe. Nie ma ważniejszych spraw od tego. W najbliższych publikacjach opiszemy to dokładnie.

Sadźmy lasy, nie budujmy wiatraków.

Redakcja stopwiatrakom.eu

Źródło:

[1] http://biznesalert.pl/bezpieczenstwo-energetyczne-europower-relacja/

[2] http://biznesalert.pl/pakiet-zimowy-europower-relacja/

[3] http://biznesalert.pl/miks-energetyczny-europower-relacja/

[4] http://www.energetyka24.com/574653,xxv-konferencja-europower-wyzwania-dla-bezpieczenstwa-energetycznego-polski

stopwiatrakom stopka 1