Skip to main content
  • Prawda o wiatrakach

    StopWiatrakom.eu
    OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

  • Prawda o wiatrakach

    StopWiatrakom.eu
    OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

  • Prawda o wiatrakach

    StopWiatrakom.eu
    OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

Opublikowano: 23 lipiec 2018
List otwarty stowarzyszeń do Ministra Energii w sprawie uregulowania spraw związanych z funkcjonowaniem elektrowni wiatrowych na lądzie

Publikujemy dzisiaj niezwykle ważny list otwarty do Ministra Energii w sprawie zapewnienia mieszkańcom terenów wiejskich i podmiejskich konkretnej i realnej ochrony przed hałasem emitowanym przez działające już elektrownie wiatrowe oraz inne przedsięwzięcia emitujące hałas. Zdajemy sobie sprawę z tego, że decyzją polityczną rządu był powrót do wiatrakowania. Nie zgadzamy się z tą decyzją i uważamy, że została ona podjęta bez głębokiego namysłu nad jej skutkami, tak dla energetyki, dla środowiska, ale przede wszystkim dla ludzi żyjących na co dzień z niby „zieloną” energetyką. To wszystko skłoniło stowarzyszenia lokalne i ogólnopolskie działające na rzecz ochrony ludności i zwierząt hodowlanych przed skutkami źle zlokalizowanych inwestycji wiatrowych do zwrócenia uwagi rządowi na ważne obszary regulacji prawnych, które w dalszym ciągu wymagają zmian. Pilnych zmian. Zagrożenie płynące ze strony elektrowni wiatrowych dla zdrowia ludzi i zwierząt jest realnym problemem i nie można go lekceważyć. Walka ze zmianami klimatu, nie zwalnia nikogo, zwłaszcza rządu z obowiązku ochrony zdrowia i majątku ludzi; z obowiązku dbania o własnych obywateli i ich wolności.

Szanowny Panie Ministrze,

w nawiązaniu do rozmów przeprowadzonych w dniu 25 maja br. w Ministerstwie Energii, występując w imieniu Stowarzyszeń protestujących wobec lokalizacji elektrowni wiatrowych w pobliżu siedzib ludzkich i na obszarach cennych przyrodniczo działających na terenie całego kraju, zwracamy się do Pana Ministra o skierowanie naszego wystąpienia do Ministra Środowiska oraz Ministra Zdrowia w celu uregulowania spraw związanych z funkcjonowaniem elektrowni wiatrowych na lądzie i oceną ich oddziaływania na środowisko.

Jako organizacje z wieloletnim doświadczeniem w postępowaniach środowiskowych, widzimy pilną potrzebę ustawowego uregulowania poprawnego przebiegu procesu planowania inwestycji w zakresie elektrowni wiatrowych, ale też i innego typu przedsięwzięć, gdzie hałas jest istotną uciążliwością dla otoczenia. Proponowane przez Stowarzyszenia zmiany w przepisach umożliwią też weryfikację już funkcjonujących inwestycji i sprawdzenie, czy zostały one prawidłowo zlokalizowane z uwagi na zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt hodowlanych.

1. Wstęp

Wprowadzona do polskiego porządku prawnego w maju 2016 r. ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, która zakłada minimalną odległość dla tych obiektów od zabudowy mieszkalnej i terenów cennych przyrodniczo, zdała swój egzamin w praktyce, gdyż uniemożliwia ona lokalizacje farm wiatrowych w przypadkowych i zagrażających ludziom lokalizacjach. Jednak z uwagi na to, że ustawa nie mogła objąć swoimi regulacjami już wybudowanych i działających farm wiatrowych, niezbędne jest wprowadzenie dalszych regulacji prawnych, ściśle dedykowanych tego typu obiektom. Jest to o tyle istotne, że mimo kilkunastu lat rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce, wciąż brakuje podstawowych regulacji środowiskowych odnoszących się do tych urządzeń i generowanego przez nie hałasu.

Wśród specjalistów, zajmujących się ochroną środowiska, dyskusja na ten temat wciąż trwa i istotną wskazówką dla Ministerstwa Energii może być efekt zebrania Komitetu Akustyki Polskiej Akademii Nauk z dnia 29 listopada 2017 r. http://kdepot.eu/lib/1208768, który konkludując dyskusję stwierdził, że należałoby podjąć prace w celu:

  • udoskonalenia metodyki obliczeniowej propagacji hałasu - ważne na etapie projektowania farm wiatrowych, gdyż umożliwia prawidłowe wskazanie zasięgu oddziaływania przedsięwzięcia;
  • ustalenia wartości dopuszczalnych poziomu hałasu dla elektrowni wiatrowych, które są ważne na etapie projektowania i eksploatacji farm wiatrowych. Dotychczas posługu-
    jemy się w praktyce dopuszczalnymi poziomami hałasu identycznymi dla wszystkich urządzeń przemysłowych;
  • opracowania metodyki pomiarów hałasu pochodzącego od elektrowni wiatrowych, które są istotne ważne na etapie eksploatacji farm wiatrowych, bez czego nie jest możliwa urzędowa weryfikacja poziomu natężenia dźwięków pochodzącego z tych elektrowni.

Specyfiką hałasu generowanego przez elektrownie wiatrowe jest to, że nie można go porównywać z żadnym innym hałasem generowanym przez środowisko przyrodnicze oraz urządzenia techniczne. Z czysto fizycznego punktu widzenia charakteryzuje się on impulsowością, tonalnością, modulacją amplitudy i jest to hałas, w którego widmie dominują częstotliwości niskie oraz infradźwięki. To właśnie te cechy powodują, że jest tak bardzo  uciążliwy dla ludzi i stanowi przyczynę wielu chorób. Jest to fakt niezaprzeczalny potwierdzony licznymi badaniami naukowymi na całym świecie. W tym zakresie odsyłamy do zestawienia publikacji naukowych poświęconych tej tematyce przygotowanego w marcu 2016 r. przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny, który opublikował stanowisko w sprawie minimalnej odległości farm wiatrowych od zabudowy mieszkalnej, w którym uśredniając wyniki różnych badań naukowych z całego świata wskazano, jako odległość minimalną 2 km. Publikacja dostępna jest na stronach internetowych Instytutu: http://www.pzh.gov.pl/stanowisko-narodowego-instytutu-zdrowia-publicznego-panstwowego-zakladu-higieny-w-sprawie-farm-wiatrowych/

Przy obecnym stanie wiedzy, popartym wieloletnimi badaniami naukowymi przeprowadzonymi w wielu miejscach na świecie, można jednoznacznie stwierdzić, że hałas pochodzący od elektrowni wiatrowych szkodzi zdrowiu, wywołując u ludzi mieszkających w bliskim ich sąsiedztwie m.in. długotrwały brak snu, będący bezpośrednią  przyczyną wielu schorzeń. Stąd też wprowadzenie dodatkowych regulacji prawnych, zabezpieczających ludność przed tego rodzaju zanieczyszczeniami środowiska jest niezwykle ważne i stąd nasz apel do Pana Ministra.

2. Ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, to minimum regulacyjne

Ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych wprowadziła minimalną odległość elektrowni wiatrowych od  zabudowy mieszkaniowej oraz niektórych form ochrony przyrody równą dziesięciokrotnej wysokości elektrowni z podniesioną łopatą wirnika. W zależności od mocy samej turbiny (im wyższa moc tym z reguły wyższa wieża i dłuższe śmigła) odległość ta może się wahać między 1500 m a 2200 m. Przepisy ustawy, pomimo że wprowadzają odległościowy bufor bezpieczeństwa, nie zwalniają jednak z obowiązku przeprowadzenia rzetelnej, profesjonalnej oceny oddziaływania na środowisko zgodnie z wymogami ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.

Rzecz w tym, że nowe przepisy dotyczą jedynie tych elektrowni wiatrowych, które będą planowane w przyszłości, i skupiają się na kwestiach związanych z planowaniem przestrzennym (lokalizacji przedsięwzięcia). W obrocie prawnym są już jednak wydane wcześniej liczne decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach. Zdążono też uchwalić studia uwarunkowań oraz miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego i wydać decyzje o pozwoleniu na budowę dla farm wiatrowych niespełniających kryterium minimalnej odległości. Uchwalona właśnie przez Sejm i Senat nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii dopuszcza wprost sytuację, w której inwestycje wiatrakowe, które uzyskały pozwolenia na budowę jeszcze na starych przepisach, będą mogły ubiegać się o publiczne dofinansowanie w aukcjach ogłoszonych przez Prezesa URE. Nowe inwestycje wiatrakowe stanowić więc będą zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców obszarów wiejskich, mimo korzystnych regulacji z wiązanych z minimalną odległością. Dlatego tak bardzo istotną kwestią jest zmiana przepisów w tym względzie. Poniżej przedstawiamy nasze propozycje i liczymy, że Pan Minister poprze je w swoim wystąpieniu do Ministra Środowiska oraz do Ministra Zdrowia.

3. Podstawowe kryterium akustyczne – wartość dopuszczalna hałasu w środowisku

O poprawnej lokalizacji farmy wiatrowej decyduje nie tylko to, czy spełnia ona kryterium tzw. odległości minimalnej, ale również to, czy hałas przez nią emitowany nie będzie przekraczał poziomów dopuszczalnych na sąsiadującym z nią  terenie zabudowanym. Tymczasem rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 14 czerwca 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku (Dz.U. z 2014 r., poz. 112) w ogóle nie definiuje wartości dopuszczalnych hałasu generowanego do środowiska przez elektrownie wiatrowe. Rozporządzenie to określa wyłącznie wartości dopuszczalne dla dróg i linii kolejowych oraz dla „pozostałych obiektów i działalności będącej źródłem hałasu”. W oddzielnych tabelach zawarto również wartości dopuszczalne dla startów, lądowań i przelotów statków powietrznych oraz  dla linii elektroenergetycznych, ale już nie ma regulacji poświęconych specyficznemu hałasowi pochodzącemu od elektrowni wiatrowych.

Należy pamiętać, że elektrownia wiatrowa stanowi nietypowe, specyficzne źródło hałasu, nie dające się porównać z jakimkolwiek innym, emitujące dwa rodzaje hałasu:

  • hałas mechaniczny, pochodzący z gondoli urządzenia, w tym hałas pochodzący
    z przekładni, generatora, napędu zmiany kąta łopaty wirnika, wentylatorów chłodzących oraz innych urządzeń stanowiących jej wyposażenie np. hałas hydraulicznego systemu sterowania, emitowany jako hałas tzw. powietrzny do punktu odbioru; dodatkowo, powstające drgania od urządzeń mechanicznych w gondoli są przekazywane do wieży a następnie poprzez jej fundament do gruntu;
  • hałas aerodynamiczny emitowany przez obracające się łopaty wirnika, przekazywany drogą powietrzną, oraz powodujący dodatkowe drgania samej wieży, przekazywany również za pośrednictwem fundamentu do gruntu.

Wymienione zjawiska są również przyczyną powstawania dźwięków o niskiej częstotliwości oraz infradźwięków, które z powodu znacznych długości tych fal akustycznych są bardzo słabo tłumione podczas propagacji w terenie.

Specyfika hałasu wytwarzanego przez elektrownię wiatrową, w tym jego impulsowość (uzależniona od prędkości obrotowej  łopat wirnika, będącej między innymi funkcją prędkości wiatru) oraz charakterystyczna tonalność, a także zjawisko modulacji amplitudy powodują, że hałas ten nie jest porównywalny z żadnym innym hałasem pochodzącym od jakiegokolwiek znanego źródła hałasu.

Cechy te powodują, że żadne obowiązujące obecnie w Polsce normy i przepisy o dopuszczalnych poziomach hałasu w środowisku nie są właściwe dla takiego typu źródła hałasu, bo nie uwzględniają one  jego specyfiki i właśnie z tych względów konieczne są zmiany w przepisach prawnych.

Analizując to, czy dana inwestycja wiatrowa nie spowoduje nadmiernej uciążliwości hałasowej dla otoczenia, nie można zatem odnosić się do wartości dopuszczalnych dla „pozostałych obiektów i działalności będącej źródłem hałasu” określonych w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 14 czerwca 2007 r. Hałas turbin wiatrowych wymaga bądź opracowania innych wskaźników, adekwatnych do jego wyjątkowej specyfiki (np. zastosowania skali C, G czy LIN w przeciwieństwie do obecnie obowiązującej skali A), bądź wprowadzenia istotnych poprawek korygujących, tzw. „kar akustycznych” - jak to ma od dawna miejsce w przypadku hałasu impulsowego.

Zgodnie z obowiązującym prawem, zastosowanie korekcji A powoduje obniżenie poziomu dźwięku dla częstotliwości np. 50Hz o 30dB, dla 20Hz o 50dB, dla 10 Hz o 70dB, tymczasem charakterystyczną cechą hałasu pochodzącego od elektrowni wiatrowych jest obecność nie tylko wspomnianych niskich częstotliwości, ale również ich wysoki poziom. Zastosowanie korekcji A eliminuje z wyników pomiarów hałasu tych elektrowni rzeczywiste dźwięki o niskich częstotliwościach, sztucznie zaniżając całkowity jego poziom. Dlatego korekcja A (dB/A) nie powinna być stosowana przy pomiarach hałasu pochodzącego od tych urządzeń.

Kolejną wadą omawianego rozporządzenia jest prezentowanie wartości dopuszczalnych uśrednianych w długim (rocznym) okresie czasu oraz w okresie dobowym. Tymczasem, hałas pochodzący od elektrowni wiatrowej charakteryzują periodyczne i występujące w bardzo krótkim czasie znaczne skoki ciśnienia akustycznego, które są przyczyną większości skarg osób zamieszkujących w ich pobliżu, a także powodem bezsenności oraz wielu schorzeń. To właśnie z tego powodu praca tych urządzeń jest taka uciążliwa dla otoczenia.

Należy również pamiętać o zaleceniach WHO (Night Noise Guidelines for Europe, 2009 r.), dotyczących sytuacji, gdy mamy do czynienia z hałasem, którego znaczna część widma zawarta jest w przedziale niskich częstotliwości (a tak jest w przypadku turbin wiatrowych) aby nie przekraczać progu 30 dB/A jako „granicy” dobrze przespanej nocy, bowiem ilość skarg znacznie wzrasta, gdy poziom hałasu przekracza 35dB/A.

Od strony legislacyjnej sama zmiana rozporządzenia będzie bardzo prosta, gdyż wystarczy dodać kolejny załącznik do obowiązującego już rozporządzenia, który określi dopuszczalne poziomy hałasu w środowisku w porze dziennej i nocnej dla elektrowni wiatrowych. Rozporządzenie może też zróżnicować ochronę akustyczną przewidzianą dla różnego rodzaju terenów z uwagi na rodzaj występującej na nich zabudowy. Poniżej, na stronie 6 przedstawiamy propozycję takiej tabeli opracowaną przez Ligę Walki z Hałasem, z którą współpracuje nasze Stowarzyszenia.

4. Współczesne możliwości oceny hałasu na etapie projektowania farm wiatrowych

Przez ocenę poziomu hałasu należy rozumieć zarówno ocenę dotyczącą prognozowania na etapie planowania inwestycji i wykonywania raportu ooś jak też ocenę porealizacyjną. Powszechnie stosowana metoda prognozowania pola akustycznego generowanego przez farmy wiatrowe opiera się na zapisach międzynarodowej normy ISO 9613-2. Tymczasem, algorytm obliczeniowy tej metody nie jest do tego przystosowany, bowiem nie uwzględnia zjawisk akustycznych charakterystycznych dla hałasu pochodzącego od tych instalacji. Z obliczeń
z zastosowaniem tej metody  uzyskuje się błędne wyniki, o wartościach poziomu hałasu znacznie zaniżonych w stosunku do rzeczywistych, czego efektem jest znaczne zawężenie przestrzeni na którą farma wiatrowa oddziałuje w sposób bezpośredni. Prezentowane w recenzowanych czasopismach naukowych wyniki badań wykazały rozbieżności pomiędzy wartościami prognozowanymi hałasu a rzeczywistymi (uzyskanymi z pomiarów porealizacyjnych) na poziomie nawet kilkunastu decybeli. Sytuację tę można jedynie porównać ze sprawą fałszowania emisji spalin samochodowych koncernu VW w trakcie badania, w wyniku zastosowania specjalnego oprogramowania w samochodach, które wypaczało wyniki pomiarów.

Dla każdego akustyka jest rzeczą oczywistą, że hałas generowany przez elektrownie wiatrowe jest zdominowany przez dźwięki o niskich i bardzo niskich częstotliwościach (infradźwięki). Najnowsze badania naukowe wskazują, że infradźwięki pochodzące od tych obiektów są  odbierane przez ludzki organizm, chociaż nie są odbierane przez ucho ludzkie  jako dźwięk, ale jedynie wibracje. Wielu badaczy o światowej renomie, m.in. bracia Van den Berg, Van den Eerden, Pedersen, Parry, Kalapiński, James, Kaliski, Wilson i wielu innych, wskazuje, że metodyka ISO 9613-2 w obecnym kształcie nie powinna mieć zastosowania do prognozowania hałasu turbin wiatrowych bez znacznej ingerencji w jej algorytm obliczeniowy.

Kolejnym ograniczeniem metody ISO 9613-2 jest możliwość jej zastosowania wyłącznie w odniesieniu do źródeł hałasu położonych nie wyżej niż 30 m nad powierzchnią terenu, podczas gdy wysokość, na której zawieszony jest zwykle generator, wynosi ok. 120 – 150 m, a więc kilkukrotnie więcej. Tymczasem charakter i przebieg zjawisk na tak znacznych wysokościach jest całkowicie odmienny co powoduje, że obliczony poziom hałasu w punkcie odbioru bywa niższy od rzeczywistego nawet o kilkanaście decybeli.

856.1 tabela2

Należy również pamiętać, że metoda ISO 9613-2 nawet przy prawidłowo przyjętych parametrach wprowadzanych do obliczeń,  może dać niepewność wyniku na poziomie 3 dB, natomiast dla rzeczywistego położenia źródła na wysokościach znacznie wyższych niż 30 m, niepewność ta może być znacznie wyższa. Według niektórych badaczy niepewność rozszerzona pomiaru poziomu mocy akustycznej turbiny wiatrowej może w niektórych przypadkach przekraczać nawet 5 dB.

Jak wynika z powyżej przytoczonego katalogu wad metody obliczania pola akustycznego w odniesieniu do turbin wiatrowych, metodyka oparta o ISO 9613-2 w obecnym kształcie nie powinna mieć zastosowania do prognozowania hałasu tych urządzeń i wymaga stosownej ingerencji w algorytm obliczeniowy.

Należałoby więc opracować precyzyjne wytyczne co do sposobu wprowadzania danych wejściowych do obliczeń symulacyjnych, przeprowadzania obliczeń oraz interpretacji wyników w sprawach dotyczących symulacji hałasu pochodzącego od elektrowni wiatrowych.

 5. Brak metodyki pomiarowej hałasu w środowisku generowanego przez elektrownie wiatrowe

W obecnym stanie prawnym brak jest poprawnej metodyki wykonywania pomiarów terenowych hałasu generowanego przez elektrownie wiatrowe. Obowiązujące rozporządzenie Ministra Środowiska  z dnia 30 października 2014 r. w sprawie wymagań w zakresie prowadzenia pomiarów wielkości emisji oraz pomiarów ilości pobieranej wody (Dz. U. z 2014 r., poz.  1542), dotyczące pomiarów hałasu w środowisku, nie jest przystosowane do dokonywania pomiarów hałasu farm wiatrowych. Nie tylko nie uwzględnia ono specyfiki warunków funkcjonowania samych elektrowni wiatrowych (narzuca ono bowiem ograniczenie średniej prędkości wiatru do 5 m/s), lecz także nie  uwzględnia specyfiki hałasu pochodzącego od elektrowni wiatrowych, który, jak wykazano to wcześniej, jest całkowicie odmienny od typowych przemysłowych źródeł hałasu w środowisku.

Pilną potrzebą jest więc opracowanie metodyki pomiarowej hałasu emitowanego przez elektrownie wiatrowe do środowiska, uwzględniającej specyfikę tego hałasu oraz warunków generowania pola akustycznego. Bez zmiany przepisów nie jest możliwe  wykonywanie pomiarów hałasu, które oddają rzeczywiste poziomy natężenia dźwięków turbin. Ma to olbrzymie znaczenie praktyczne przy ocenie uciążliwości tych urządzeń podczas ich eksploatacji.

Z uwagi na uciążliwość turbin wiatrowych, powodujących liczne skargi mieszkańców pobliskich terenów, niezwykle istotnym staje się wprowadzenie zmian w funkcjonowaniu Wojewódzkich Inspektoratów Ochrony Środowiska (WIOŚ), spełniających ważną rolę „policji środowiskowej”. Należy umożliwić, a nawet nakazać ustawowo wykonywanie pomiarów kontrolnych hałasu w porze nocnej bez informowania prowadzącego instalację wszędzie tam, gdzie sąsiedzi farm wiatrowych wnoszą skargi. Jak wynika z licznych badań na całym świecie, w porze nocnej, w wyniku innej niż w ciągu dnia stabilności atmosfery (np. zjawiska inwersji), oddziaływanie akustyczne elektrowni na pobliskie im tereny jest zdecydowanie bardziej uciążliwe.

6. Brak wytycznych dla opracowywania ocen oddziaływania na środowisko elektrowni wiatrowych

W odniesieniu do elektrowni wiatrowych, obecne regulacje prawne nakładają na inwestora obowiązek przedstawienia raportu ooś, a na organ obowiązek przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko. Raporty te są nie tylko finansowane przez inwestora, ale i przygotowywane pod jego kierunkiem. Żaden inwestor nie jest zainteresowany raportem ooś, który wskazywałby na negatywne oddziaływania na środowisko planowanej inwestycji. Analiza licznych raportów ooś upoważnia do stwierdzenia, że raporty te dla inwestycji wiatrowych były przygotowywane pod z góry postawioną przez inwestora tezę o braku negatywnych oddziaływań w konkretnej lokalizacji. Sprzyjały temu nie tylko braki uregulowań prawnych, o czym wspomniano powyżej, tj. brak określenia wartości dopuszczalnych hałasu w środowisku dla elektrowni wiatrowych, brak metodyki pomiarowej hałasu emitowanego przez elektrownie wiatrowe i odpowiedniej metodyki obliczeniowej – prognostycznej, czy brak obowiązku sporządzania analiz akustycznych przez akredytowane laboratoria, ale także ścisłe powiązania biznesowe na styku inwestorzy - administracja rządowa i samorządowa (patrz raporty NIK).

Należy też zauważyć, że autorzy raportów ooś przy ich opracowywaniu opierali się do 2016 r.  na firmowanym przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska (GDOŚ) dokumencie (Wytyczne w zakresie prognozowania oddziaływań na środowisko farm wiatrowych, Stryjecki M., Mielniczuk K., GDOŚ, Warszawa 2011). Dokument ten stanowił rodzaj katechizmu dla autorów raportów ooś i lobby wiatrowego, o czym świadczy odwoływanie się w nim wyłącznie do publikacji naukowców (krajowych i zagranicznych), powiązanych z branżą wiatrową, a więc z naruszeniem zasady  unikania konfliktu interesów i z pominięciem badań prowadzonych przez niezależnych badaczy. Z powodu tak poważnych zarzutów w stosunku do wytycznych, na początku 2016 roku GDOŚ zdecydowała się na usunięcie tego dokumentu ze swojej strony internetowej, jako nieobiektywnego i zdecydowanie szkodliwego. Nowych wytycznych jednak nie opublikowano.

Istnieje więc obecnie pilna potrzeba szybkiego opracowania nowych wytycznych, opartych na najnowszej wiedzy światowej, tak aby kolejne inwestycje wiatrowe mogły powstawać zgodnie z poszanowaniem najnowszej wiedzy naukowej

7. Ustawa o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko i konieczność jej nowelizacji

Obowiązująca w Polsce ustawa z dnia 3 października 2008 r. jest wynikiem wdrożenia do polskiego porządku prawnego m.in. dyrektywy 2011/92/UE z dn. 13 grudnia 2011 r. oraz Konwencji z dnia 25 czerwca 1998 r. o dostępie do informacji, udziale społeczeństwa w podejmowaniu decyzji oraz dostępie do sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska (Dz. U. 2003, Nr 78, poz. 706, zm. Dz. U. z 2012 r., poz. 1300) w sprawie oceny skutków wywieranych przez niektóre przedsięwzięcia na środowisko. Jak wynika bowiem z postanowienia pkt 14) preambuły do wspomnianej dyrektywy: „Skutki przedsięwzięcia
w środowisku powinny być oceniane ze względu na ochronę zdrowia ludzi, poprawę jakości życia poprzez poprawę warunków środowiska oraz zachowanie różnorodności gatunków i zdolności reprodukcyjnej ekosystemów jako podstawy utrzymania życia”.
Rolą zatem organów administracji w postępowaniu środowiskowym powinno być kierowanie się powyższymi przesłankami i zbadanie, czy planowane przedsięwzięcie w jakikolwiek sposób:

- poprawi zdrowie ludzi,

- polepszy jakość życia poprzez poprawę warunków środowiska,

- doprowadzi do zachowania różnorodności gatunków w okolicy,

- polepszy zachowanie zdolności reprodukcyjnej ekosystemu.

W rzeczywistości te szczytne założenia nie są w ogóle brane pod uwagę przy lokalizacji elektrowni wiatrowych i ich ocenie wpływu na środowisko, gdyż stosuje się specyficzne „standardy jakości środowiska” obowiązujące w Polsce, zgodnie z którymi:

- hałas w świetle przepisu art. 3 pkt 5) ustawy - Prawo ochrony środowiska zaczyna się od 16 Hz. Dźwięki o częstotliwości poniżej 16 Hz nie istnieją w świetle prawa polskiego i ich wpływ na zdrowie w ogóle nie podlega badaniu. Tymczasem główna składowa hałasu emitowanego przez elektrownie wiatrowe mieści się poniżej częstotliwości 8 Hz;

- tereny rolne i leśne w ogóle nie podlegają ochronie akustycznej, gdyż ta dotyczy wyłącznie terenów zabudowanych. W konsekwencji tereny cenne przyrodniczo, w tym parki narodowe, obszary Natura 2000, jako obszary niezabudowane, w ogóle nie są chronione przed hałasem.

Takich regulacji prawnych jest wiele i w efekcie system ochrony prawnej przed hałasem ma charakter pozorny.

8. Konsultacje społeczne są pozorowane

Praktyka funkcjonowania organów administracji w sprawach środowiskowych oparta jest na tezach raportu o oddziaływaniu na środowisko sporządzonego przez inwestora, które rzadko podlegają rzeczywistej weryfikacji przez organ prowadzący postępowanie, chociażby z uwagi na brak kompetencji do merytorycznej oceny raportów. Organy współdziałające, w tym Regionalni Dyrektorzy Ochrony Środowiska, wykazują się aktywnością dopiero w momencie, kiedy do sprawy włącza się strona społeczna lub robi się szum medialny. Jednak obecna konstrukcja postępowania środowiskowego zakłada, że konsultacje społeczne przeprowadza się dopiero po uzgodnieniu warunków wydania decyzji z organami współdziałającymi. Oznacza to tylko tyle, że ustawodawca w sposób świadomy i celowy uznał etap konsultacji społecznych za fikcję, która służy jedynie poprawieniu samopoczucia społeczności lokalnej, jednak bez żadnego wpływu na treść wydawanych rozstrzygnięć. Jeżeli postępowanie środowiskowe ma odbywać się w porozumieniu z mieszkańcami sąsiadującymi z planowaną inwestycją, to konsultacje społeczne powinny odbywać się już na samym początku postępowania, jeszcze przed złożeniem wniosku o wydanie decyzji środowiskowej. Wtedy takie konsultacje mają o tyle sens, że umożliwiają analizę wielu różnych wariantów przedsięwzięcia, zarówno lokalizacyjnych, technologicznych, jakościowych, jak i ilościowych. Publiczna debata przeprowadzona odpowiednio wcześnie ze społecznościami lokalnymi pozwala na ograniczenie liczby wariantów przedsięwzięcia do tych najbardziej prawdopodobnych i ułatwia realizację przedsięwzięcia. Uważamy, że konsultacje społeczne należy przeprowadzać możliwie jak najdłużej i jak najszerzej i to jeszcze przed uzgodnieniem warunków decyzji środowiskowej przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Także na etapie postępowania o wydanie pozwolenia na budowę niezbędne jest zapewnienie obowiązkowych konsultacji społecznych, co do ostatecznej lokalizacji przedsięwzięcia, czego dzisiaj w ogóle nie ma, gdyż decyzja o pozwoleniu na budowę wydawana jest bez udziału organizacji społecznych.

9. Jawność postępowania środowiskowego

Istotną kwestią w procesie inwestycyjnym, nie tylko elektrowni wiatrowych, powinno być zapewnienie pełnej jawności postępowania na każdym etapie. Dotyczy to przede wszystkim:

- zawiadamiania o wszczęciu postępowania i wszystkich czynnościach w toku postępowania,

- udostępniania całości dokumentacji w Internecie na każdym etapie postępowania, włącznie
z korespondencją prowadzoną przez strony postępowania oraz dokumentami przygotowanymi przez inwestora (raport ooś i jego uzupełnienia),

- zestawienia poszczególnych czynności prowadzonych w toku postępowania przez organ wraz z podaniem nazwisk osób odpowiedzialnych za dokonywane czynności.

Aby ułatwić dostęp do informacji niezbędna jest jednak zmiana sposobu przekazywania informacji o postępowaniu i dokonywanych czynnościach przez organy prowadzące postępowania administracyjne. Obecna formuła publikowana na stronach BIP przez poszczególne organy prowadzące sprawę jest niepraktyczna i utrudnia dostęp do informacji m.in. przez brak jednolitego standardu stron BIP urzędów, czy niejednolitą praktykę organów. Każdy organ robi to według własnego uznania i pomysłu. W skali całego kraju przeważa tendencja do ukrywania informacji i dokumentów przed uczestnikami postępowań. Publikowana jest tylko cześć dokumentów. Obwieszczenia pisane są w sposób wprowadzający w błąd, zwłaszcza w kwestii terminów wejścia w życie decyzji (postanowień) i terminu na ich zaskarżenie. Rozwiązaniem dla tej sytuacji może być np. osobny portal internetowy przeznaczony do publikowania ogłoszeń dla organów prowadzących postępowania środowiskowe, który powinien być prowadzony przez organ o charakterze ogólnopolskim, tak by wójt, burmistrz, czy prezydent nie mogli ukrywać żadnych informacji o postępowaniu.

10. Brak ograniczeń w udziale organizacji społecznych w postępowaniach administracyjnych

Niezbędna jest szybka zmiana przepisu art. 44 ust. 1 ustawy środowiskowej w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 2015 r., gdyż przepis ten pełni rolę jawnie restrykcyjną i jego stosowanie obliczone jest na eliminację czynnika społecznego z postępowań środowiskowych, dokładnie tam, gdzie przeprowadza się postępowanie „z udziałem społeczeństwa”. Wykładnia tego przepisu przez sądy administracyjne oraz organy prowadzące postępowania powoduje, że jest to dobry przykład na działanie prawa wstecz. Obecny stan prawny utrudnia funkcjonowanie organizacji ekologicznych, które na skutek zmian w przepisach oraz zmian w orzecznictwie są sukcesywnie od lat eliminowane z udziału w postępowaniach administracyjnych czy sądowo-administracyjnych. Wszystko to dzieje się ze szkodą dla środowiska oraz społeczności lokalnych, które mimo rozbudowanego aparatu biurokratycznego zajmującego się środowiskiem często są jedynymi, które na poważnie zajmują się jego ochroną.

11. „Okres ważności” decyzji środowiskowej

W ramach nowelizacji ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko w grudniu 2015 r. weszły w życie przepisy wydłużające do 10 lat „ważność” nie tylko decyzji środowiskowych wydanych po tej dacie, ale również decyzji wydanych wcześniej. Przepisy te pozwalają na wykorzystanie  starszych decyzji, a więc wydanych przed ich  wejściem w życie, co oznacza działanie prawa wstecz.

Także w przypadku decyzji środowiskowych wydawanych dla elektrowni wiatrowych, wydłużenie ich ważności może odbić się niekorzystnie na środowisku. Dla inwestycji takich jak farmy wiatrowe, których oddziaływanie na otoczenie nie zostało do końca rozpoznane i jest ciągle przedmiotem badań naukowych, wydłużenie okresu ważności decyzji środowiskowej jest ogromnym nieporozumieniem i przeczy zasadzie dotyczącej wykonywania raportów ooś, w oparciu o najnowszą wiedzę.

Istnieje niebezpieczeństwo, że w trakcie tak długiego czasu mogą nie tylko nastąpić zmiany w środowisku naturalnym na obszarze planowanego inwestowania, ale także możliwa jest zmiana poglądów naukowych na zagrożenia dla środowiska. Aby zminimalizować  zagrożenia dla siedlisk przyrodniczych i zdrowia ludzi, należałoby wprowadzić trzyletni okres ważności dla decyzji, który choć niekorzystny dla inwestorów, wydaje się być optymalny. Warto tu dać przykład decyzji dopuszczających stosowanie azbestu w budownictwie, które potem okazały się niezwykle szkodliwe, zaś azbest wycofuje się ponosząc ogromne koszty.

12. Podsumowanie

Z powyższych względów uważamy, że istnieje pilna potrzeba podjęcia działań na poziomie ustawowym, które zagwarantują poprawny przebieg procesu planowania inwestycji wiatrakowych, jak i oceny ich funkcjonowania w środowisku. Proponowane zmiany
w przepisach umożliwią też weryfikację już funkcjonujących inwestycji i sprawdzenie, czy zostały one prawidłowo zlokalizowane.

Spośród zadań do wykonania należałoby wymienić:

  • określenie wskaźników i wartości dopuszczalnych dla hałasu pochodzącego od elektrowni wiatrowych,
  • opracowanie wytycznych co do sposobu wprowadzania danych wejściowych do obliczeń symulacyjnych pola akustycznego generowanego przez elektrownie wiatrowe,
  • opracowanie metodyki pomiarowej hałasu w środowisku z uwzględnieniem specyfiki hałasu oraz warunków generowania pola akustycznego przez elektrownie wiatrowe,
  • zobowiązanie WIOŚ do wykonywania pomiarów kontrolnych hałasu także w porze nocnej i bez powiadamiania operatora elektrowni (analogia do kontroli wysypisk odpadów),
  • przygotowanie nowych, szczegółowych wytycznych dla opracowywania ocen oddziaływania na środowisko elektrowni wiatrowych,
  • rozwiązanie problemu finansowania raportów ooś oraz ich kontroli w celu podniesienia ich poziomu merytorycznego oraz obiektywizmu w trosce o środowisko,
  • zniesienie ograniczeń w działalności organizacji ekologicznych,
  • wprowadzenie pełnej jawności postępowań środowiskowych,
  • wprowadzenie rzeczywistych mechanizmów konsultacji społecznych,
  • wprowadzenie trzyletniego okresu ważności decyzji środowiskowej.

Mając na względzie dobro ogółu obywateli, w szczególności ich zdrowie, zwracamy się do Pana Ministra z uprzejmą prośbą o rekomendowanie wskazanych powyżej rozwiązań prawnych do dalszych prac legislacyjnych.

Koordynator:

Stowarzyszenie LEPSZE JUTRO z/s w Pakosławiu

 PODPISY STOWARZYSZEŃ:

  1. Liga Walki z Hałasem, ul. Rumiana 76, 02-956 Warszawa,
  1. Stowarzyszenie na Rzecz Praworządności i Ochrony Środowiska, Łysa Góra 161, 38-230 Nowy Żmigród
  1. Stowarzyszenie ,,Przyjazne Środowisko-Lipie Góry”, ul. Klonowa 12, 66-510 Lipie Góry
  1. Stowarzyszenie "Partnerstwo Dzikie Mazury", Łękuk Mały 8, 11-510 Wydminy
  1. Polskie Stowarzyszenie Diabetyków koło w Złocieńcu, ul. Wolności 6, 78-520 Złocieniec 
  1. Stowarzyszenie zwykłe Przyroda Ziemi Sokołowskiej, ul. Niska 3a m. 41, 00-179 Warszawa
  1. Stowarzyszenie „Inicjatywa Pro Publico”, Biały Ług 32c, 98-220 Zduńska Wola
  1. Stowarzyszenie na Rzecz Ochrony Krajobrazu Kulturowego Mazur “Sadyba”, Kadzidłowo 1, 12-220 Ruciane-Nida
  1. Stowarzyszenie Ekologiczne Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej Śmiłowo, Jachna 1, 64-810 Kaczory
  1. Stepnicka Organizacja Turystyczna Nie Tylko Dla Orłów, Kopice 16, 72-112 Stepnica
  1. Stowarzyszenie MY Z CGR, Radzyń Wieś 5A, 87-220 Radzyń Chełmiński
  1. Stowarzyszenie "Bezpieczne Wiatraki", ul. Górna 25, 46-200 Smardy Górne, 
  1. Stowarzyszenie na Rzecz Burkat, Burkaty 37, 06-430 Sońsk
  1. Stowarzyszenia Miłośników Suwalskiego Parku Krajobrazowego "Kraina Hańczy", Malesowizna -Turtul 24, 16-404 Jeleniewo. 
  1. Stowarzyszenia Ludzi Nieobojętnych "Lobelia", Psie Glowy 27, 78-550 Czaplinek
  1. Stowarzyszenie Siedliska Warmińskie, 11-320 Studnica 17
  1. Stowarzyszenie Na Rzecz Obrony Wartości Przyrodniczych ,,Dla Dźwierzut”, Szczepankowo 32 lok. 1, 12-120 Szczepankowo
  1. Stowarzyszenie "Człowiek jest najważniejszy-chrońmy przyrodę i zdrowie mieszkańców gminy Nowa Brzeźnica. Nie dla farm wiatrowych za naszymi oknami" Dworszowice Kościelne, Dobrowolskiego 6, 98-331 Nowa Brzeźnica
  1. Stowarzyszenie na Rzecz Praworządności i Ochrony Środowiska w Woli Rafałowskiej Wola Rafałowska 169 a, 36-017 Rzeszów
  1. Stowarzyszenie "Nie Wiatrakom", ul. Armii Krajowej 31/30, 19-300 Ełk
  1. Stowarzyszenie Pasikonik, Sarbia 5, 64-553 Grzebienisko
  1. Stowarzyszenie Rozwoju Produktu Lokalnego Wiatraki Mazury, Orzechowo 28, 19-330 Stare Juchy
  1. Stowarzyszenie ,,Razem dla środowiska'', Prusinowice Parcela 18, 98-240 Szadek
  1. Stowarzyszenie Lepsze Jutro, Pakosław 292, 27-100 Iłża
  1. Stowarzyszenie "Dobro Ojczyzny" w Raciborzu, ul. Opawska 57, 47-470 Samborowice,
  1. Stowarzyszenie na Rzecz Praworządności i Ochrony Środowiska, ul. Kolejowa 8, 47-470 Wojnowice
  1. Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Sandomierskiej, Zbigniewice-Kolonia 40, 27-660 Zbigniewice-Kolonia
  1. Stowarzyszenie Głos Chmielinka, Chmielinko 71, 64-310 Lwówek
  1. Stowarzyszenie "Chrońmy Nasze Środowisko", Laszki 71, 37-543 Laszki
  1. Stowarzyszenie "Zadbajmy o Naszą Przyszłość", Polany Kolonia 1B, Wierzbica
  1. Stowarzyszenie Aktywności Obywatelskiej "Koalicja Kulturalna", Wyryki - Adampol 95, 22 - 205 Wyryki
  1. Stowarzyszenie Lokalnych Inicjatyw Obywatelskich „Wspólna Sprawa”, Borowe 52, 05-640 Mogielnica
  1. Stowarzyszenie Ochrony Środowiska Naturalnego i Krajobrazu SOŚNIK, Nowe Łozice 15, 76-020 Bobolice
  1. Stowarzyszenie na Rzecz Mieszkańców Gminy Darłowo, ul. Przemysłowa 19, 76-150 Darłowo
  1. Stowarzyszenie Dejnowy Pilec, Pilec 28, 11-440 Reszel
  1. Stowarzyszenie Stop Wiatrakom w Wielkopolsce, Rumiejki  6, 63-000 Środa Wielkopolska