Wiadomości po angielsku
Nasze obrazy
Badania i dokumenty
Opublikowaliśmy niedawno analizę suszy wiatrowej, jaka zapanowała w Wielkiej Brytanii w lipcu br. [1] Dzisiaj nawiązujemy do tego tematu, załączając kolejny element tej analizy, tj. sprawę wydajności OZE. Wielka Brytania jest dobrym przykładem na nas, gdyż zainstalowano tam już ponad 33,7 GW mocy w OZE, a więc kilkukrotnie więcej niż w Polsce. Niestety, z uwagi na kiepską wydajność OZE i ich niesterowalność, koszty utrzymania systemu wciąż rosną. Dzięki jesiennym aukcjom na wiatraki, rząd zafunduje nam kolejną dawkę kłopotów zwanych OZE.
Poniżej tłumaczenie tekstu, który ukazał się na portalu Watts Up With That? w dniu 17 września 2018 r.
Koszty i zawodność brytyjskich źródeł odnawialnych zależnych od pogody w latach 2017 – 2018
Wprowadzenie
Przemysł odnawialnych źródeł energii oszukuje sam siebie, oszukuje swoich zielonych [politycznych] zwolenników i oszukuje opinię publiczną, nie ujawniając tego, jaka jest rzeczywista różnica w wydajności i kosztach pomiędzy zależnymi od pogody odnawialnymi źródłami energii a wytwarzaniem energii z paliw kopalnych oraz elektrowni atomowych.
Wiele osób twierdzi, że zależne od pogody odnawialne źródła energii są konkurencyjne i mogą działać bez subwencji, w stosunku do tradycyjnych technologii wytwarzania energii elektrycznej. Ogromne brytyjskie obiekty wytwarzające odnawialne źródła energii (33,7 GW), mogą czasami przewyższać konwencjonalne metody wytwarzania energii przy odpowiedniej pogodzie i zapotrzebowaniu.
Wykres: Wytwarzanie energii w Wlk. Brytanii w okresie 2017-2018 w MW
Jednak w swoich oświadczeniach, przemysł odnawialnych źródeł energii zależnych od pogody w ogóle nie wspomina o tym, że różnice w wydajności i obciążeniu z tradycyjnym wytwarzaniem energii oznaczają tylko, że odnawialne źródła energii wykorzystują zaledwie około 1/10 – 1/4 swojej mocy nominalnej.
Wielkość produkcji OZE w Wielkiej Brytanii w 2017 r., wg. podziału na rodzaj źródeł:
- Energia słoneczna – moc zainstalowana 12,7 GW: wydajność 9.6%: produkcja: 1,22 GW
- Energia wiatrowa – moc zainstalowana 19,0 GW: wydajność 19.6%: produkcja: 3,72 GW
- Biomasa z Drax – moc zainstalowana 2,04 GW: wydajność 82.1%: produkcja: 1,67 GW
- Łącznie moc zainstalowana: 33,7 GW: łączna wydajność 19.8%: produkcja: 6,67 GW wprowadzona do sieci w 2017 r.
Ze względu na małą wydajność oraz zawodność, odnawialne źródła energii zależne od pogody nie są rentowne i wymagają dużego wsparcia w formie subwencji. Oznacza to, że te dodatkowe koszty są nakładane na konsumentów energii elektrycznej, a korzystne warunki biznesowe dla producentów odnawialnych źródeł energii są narzucane przez rządy danych państw.
Technologie odnawialnych źródeł energii zależnych od pogody w fotowoltaice wiatrowej i solarne są około 8-9 razy bardziej kosztowne niż przy budowie przy budowie elektrowni konwencjonalnej liczone metodą średnich kosztów ważonych, i są około 10 razy bardziej kosztowne pod względem długoterminowych kosztów eksploatacyjnych niż wytwarzanie energii ze spalania gazu przy, nawet gdy wliczymy do tego koszty paliwa.
https://edmhdotme.wordpress.com/a-billion-here-a-billion-there-suddenly-youre-talking-real-money/
Lądowa energia wiatrowa jest najtańszą technologią OZE, jednak pomimo większego poziomu wydajności rzędu +/- 30%, morska energetyka wiatrowa jest prawdopodobnie najdroższa z nich wszystkich. Nawet gdy przyjmiemy znaczną redukcję kosztów produkcji paneli słonecznych, fotowolataika solarna jest nadal bardzo droga w długiej perspektywie w porównaniu z lądową energią wiatrową, a nawet energią atomową.
W tych analizach nie bierzemy pod uwagę zmienności i zawodności produkcji z odnawialnych źródeł energii zależnych od pogody, co sprawia, że energia produkowana w ten sposób jest mniej użyteczna i droższa w zagospodarowaniu. Jej słaba wydajność jest spotęgowana przez jej główną wadę polegająca na tym, że odnawialne źródła energii zależne od pogody są zwyczajnie zawodne i nieprzewidywalne. W niekorzystnym środowisku, zwłaszcza morskim, odnawialne źródła energii często się psują.
W 2017 r., Wielka Brytania była odpowiedzialna tylko za 1,2% globalnej emisji dwutlenku węgla.
https://edmhdotme.wordpress.com/global-man-made-co2-emissions-1965-2017-bp-data/
Wpływ jaki może mieć Wielka Brytania, poprzez zmniejszenie własnej emisji dwutlenku węgla, na ograniczenie wzrostu temperatury za Ziemi jest niewielki. Zwłaszcza w sytuacji, gdy wszystkie inne kraje rozwijające się i rozwinięte (z wyjątkiem USA) zwiększają użycie węgla oraz innych paliw kopalnych, zwiększając w ten sposób emisję dwutlenku węgla. Wszystko to sprawia, że Porozumienie paryskie w ogóle nie jest przestrzegane.
[Nasz komentarz] Energetyka wiatrowa jest niezwykle zawodną technologią wytwarzania energii elektrycznej. Gdybyśmy mieli kupować samochód o takich cechach jak elektrownia wiatrowa, to jeździlibyśmy tym samochodem jedynie przez dwa dni w tygodniu i to losowo wybrane przez wiatr, i z taką prędkością, jaką by wiatr sobie wybrał. Jednym słowem użyteczność takiego samochodu byłaby żadna. A jednak w przypadku energetyki wiatrowej próbuje się nam wciskać do głowy pogląd, że jest to „normalne”, „ekologiczne” i „tanie”. Nic z tych rzeczy. Są to źródła niesterowalne, nieprzewidywalne i chaotyczne. Najprościej by było odłączyć je od sieci i niech się kręcą tylko dla swoich właścicieli. Ciekawi jesteśmy, co by się wtedy stało. Czy ktokolwiek byłby zainteresowany kupnem energii wytworzonej przez te urządzenia?
Skorzystajmy z doświadczeń z innych krajów, które znacznie dłużej od nas męczą się z całkowicie zależnymi od pogody wiatrakami i te środki publiczne, które planowane są na wiatraki wydajmy mądrzej, np. rozwój energetyki geotermalnej i odbudowę hydroenergetyki. To też są odnawialne źródła energii. Będą jednak pracować z korzyścią dla obywateli, a nie tylko dla inwestorów finansowych.
Tłumaczenie i opracowanie redakcja stopwiatrakom.eu
Przypisy: