Skip to main content
  • Prawda o wiatrakach

    StopWiatrakom.eu
    OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

  • Prawda o wiatrakach

    StopWiatrakom.eu
    OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

  • Prawda o wiatrakach

    StopWiatrakom.eu
    OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

Opublikowano: 04 sierpień 2020
Niezależne badania naukowe pokazują na brak jakiegokolwiek związku między stężeniem CO2 w atmosferze a ziemską temperaturą

Nie ma czegoś takiego, jak globalny klimat na Ziemi oraz jedna optymalna temperatura, która byłaby właściwa dla całej Ziemi. Cechą ziemskiego klimatu jest bowiem jego stała zmienność, różnorodność i lokalność. Niby są to rzeczy oczywiste, ale z uwagi na skrajne upolitycznienie współczesnej nauki i poddanie jej kierownictwu polityków oraz mediów regularnie straszących „katastrofą klimatyczną” nawet sprawy oczywiste  są „nazbyt trudne”, by mogły przebić się do opinii publicznej. Prawda naukowa okazuje się być niewygodna dla klimatystów, gdyż podważa sens miliardowych wydatków na pseudo „zieloną” transformację energetyczną, ciepłe posadki dla „walczących z klimatem” i dotacje dla medialnych wielbicieli „zielonej” energetyki. Mówiąc wprost - klimatem rządzi szmal, a nie dwutlenek węgla.

W lipcu br. opublikowany został wykład prof. Horsta-Joachima Lüdecke wygłoszony w ramach Forum Nauki, Gospodarki i Polityki niemieckiego stowarzyszenia „Europejski Instytut Klimatu i Energii” poświęcony aktualnym badaniom nad klimatem. [1]

Prof. Lüdecke mówi rzeczy ważne, gdyż omawia badania naukowe pokazujące na brak jakiejkolwiek korelacji pomiędzy stężeniem dwutlenku węgla w ziemskiej atmosferze a temperaturą. Poniższy slajd wyraźnie pokazuje na brak takiej zależności w okresie ostatnich 600 mln lat. Na slajdzie na zielono zaznaczono stężenie CO2 a na niebiesko wielkość temperatury. Temperatura O°C traktowana jest jako obecny punkt odniesienia.

1176.1 Wykres nr 1

Źródło: slajd z prezentacji prof. Horsta-Joachima Lüdecke

Na slajdzie widać dwie czerwone strzałki, które pokazują na dwa okresy w historii naszej planety, w których brak tej korelacji jest szczególnie widoczny. Ten brak związku pomiędzy stężeniem CO2 a temperaturą na Ziemi widoczny jest i dzisiaj. Zresztą – to dzięki mediom mamy zaburzone postrzeganie normalnych zjawisk pogodowych, dzięki którym każdy huragan, powódź czy suszę traktuje się, jako dowód na „kryzys klimatyczny zawiniony przez człowieka”. Tymczasem nie ma żadnego dowodu na to, że liczba ekstremalnych zjawisk pogodowych wzrosła na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Prof. Lüdecke pokazuje to na kilku przykładach.

Cykliczną zmienność klimatu widać jeszcze lepiej na wykresie pokazującym ciepłe i zimne okresy w perspektywie ostatnich 11.000 lat, zwanych Holocenem. Przy czym wielkość stężenia CO2 w tym okresie historycznym oscylowała wokół 280 ppm mniej więcej do 1900 r. W świetle lansowanych medialnie modeli klimatycznych trudno jest uzasadnić skąd wzięły się cieplejsze okresy w ciągu ostatnich 9.000 lat, gdyż nie można za nie winić nimi wzrostu emisji dwutlenku węgla ze źródeł przemysłowych z uwagi na oczywisty brak przemysłu ciężkiego przed XIX w. W hipotezie o złowrogim wpływie CO2 na ziemski klimat wyemitowanym przez człowieka zwyczajnie coś nie gra. 

1176.2 Wykres nr 2

Źródło: slajd z prezentacji prof. Horsta-Joachima Lüdecke

Prof. Horst-Joachim Lüdecke zwraca wprost uwagę na dużą rozbieżność między modelami klimatycznymi, którym posługują się politycy a rzeczywistymi obserwacjami temperatury. Na poniższym wykresie widać to wyraźnie. To jest ważny argument w dyskusji nad unijną polityką klimatyczną, gdyż modele klimatyczne nie mogą zastępować rzeczywistych danych i obserwacji z natury. No chyba, że z góry zgodzimy się, że „nauka o klimacie wszystko już ustaliła” i że wszelka dyskusja jest zwyczajnie zbędna.

1176.3 Wykres nr 3

Wykres przedstawia dane dotyczące prognozowanych temperatur według modeli klimatycznych (kolorowe wykresy wraz z ich uśrednieniem w postaci czerwonej linii) oraz wskazanie rzeczywistych pomiarów temperatur w postaci zielonych i niebieskich kropek i kwadratów.

Źródło: slajd z prezentacji prof. Horsta-Joachima Lüdecke

Z wykładu prof. Lüdecke warto zapamiętać jeszcze jeden slajd, gdzie pokazuje on, jak zmienia się temperatura na półkuli północnej w cyklu zwanym „AMO - Wielodekadową Oscylacją Atlantycką”, a który zmienia się średnio, co 60 lat. Wykres ten wskazuje na naturalną cykliczność zjawisk pogodowych, w tym i na wzrosty oraz spadki średnich temperatur, ale też na to, że ziemski klimat podlega ciągłym zmianom. W związku z czym nie ma czego chronić, skoro w klimacie nie ma niczego stałego. Zresztą, na co mało kto zwraca uwagę, temperatura nie jest jedynym wskaźnikiem cechującym klimat, gdyż jest co najmniej kilkanaście głównych cech, z których się on składa, jak na przykład: wielkość opadów, rodzaj opadów, wilgotność powietrza, wietrzność, poziom nasłonecznienia, długość dnia i nocy, lokalizacja miejsca, charakter terenu, bliskość zbiorników wodnych, itd. Media zwyczajnie fetyszyzują znaczenie temperatury, gdyż każdy może w prosty sposób odczuć ją na własnej skórze.

1176.4 Wykres nr 4

Źródło: slajd z prezentacji prof. Horsta-Joachima Lüdecke

Wykład prof. Lüdecke jest dowodem na to, że nie istnieje coś takiego jak naukowy konsensus wokół przyczyn zmian klimatu. Prawdziwa nauka nie zna konsensusu, gdyż jej sens wyraża się w kwestionowaniu i weryfikowaniu hipotez badawczych.  Pisaliśmy wielokrotnie na ten temat [2] i podkreślaliśmy, że teoria antropogenicznych przyczyn globalnego ocieplenia jest tylko teorią tłumaczącą zmiany klimatu i niekoniecznie musi być prawdziwa. Na jej podstawie nie można budować trwałej polityki oraz fundować społeczeństwom „transformację energetyczną”, gdyż obserwacje i badania naukowe w ogóle jej nie potwierdzają. Skala czy też nasilenie zjawisk pogodowych - w skali globalnej - nie są ani bezprecedensowe, ani niezwykłe, ani też radykalnie odmienne od tego, co było obserwowane już wcześniej. Żadne z nich nie wykracza też poza zakres naturalnej zmienności klimatu i jego cykliczności mierzonej w dekadach i setkach lat.

Dlatego zalecamy wszystkim – a zwłaszcza rozgorączkowanym rządom, co to uwierzyły w Zielony Ład i neutralność klimatyczną – zdrowy sceptycyzm i daleko idącą ostrożność wobec radyklanych propozycji zmian gospodarczych i społecznych serwowanych nam w ramach unijnej polityki klimatycznej. Jeśli dwutlenek węgla nie jest gazem cieplarnianym i nie „odpowiada za zmiany klimatu”, to po co to stawiać wiatraki, niszczyć górnictwo i energetykę węglową?

Tłumaczenie, opracowanie i komentarz

Redakcja stopwiatrakom.eu

Przypisy:

[1] Z treścią całego wykładu w języku niemieckim można zapoznać się tutaj: https://www.eike-klima-energie.eu/2020/07/29/klimahypothesen-im-aktuellen-diskurs/ - publ. z dn. 29.07.2020 r. Treść wykładu w formie slajdów dostępna jest tutaj: https://www.eike-klima-energie.eu/wp-content/uploads/2020/07/Klima_CO2_Ludwigshafen_L%C3%BC.pdf

[2] http://stopwiatrakom.eu/aktualnosci/2672-teoria-globalnego-ocieplenia-a-nauka-w-2018-r-opublikowano-ponad-500-arty-ku%C5%82%C3%B3w-naukowych,-kt%C3%B3re-sk%C5%82aniaj%C4%85-do-sceptycyzmu-wobec-alarmizmu-klima-tycznego.html – publ. z dn. 6 stycznia 2019 r.

Wszystkim naszym darczyńcom serdecznie dziękujemy. Portal utrzymuje się wyłącznie z prywatnych datków i nie korzystamy z żadnych publicznych pieniędzy. Takie finansowanie gwarantuje nam pełną niezależność a Czytelnikom publikacje, których nie znajdziecie nigdzie indziej.