Wiadomości po angielsku
Nasze obrazy
Badania i dokumenty
Jednym z kluczowych argumentów używanych przez klimatystów w prowadzonym przez nich dżihadzie przeciwko paliwom kopalnym jest straszenie wzrostem ilości gwałtownych zjawisk pogodowych, które ma rzekomo wywoływać wzrost stężenia dwutlenku węgla w atmosferze. W mediach głównego ścieku sieją grozę opowieściami m.in. o znaczącym wzroście ilości huraganów na świecie. Tymczasem analiza globalnych danych dotyczących huraganów wyraźnie wskazuje, że ich aktywność na przestrzeni ostatnich 25 lat … spadła. [1] Warto zapoznać się z danymi amerykańskiej agencji meteorologicznej NOAA (National Oceanic Atmospheric Administration) opracowanymi przez Zoe Phin, by raz na zawsze przestać wierzyć klimatycznym oszustom.
Baza danych NOAA zawiera informacje o 13.545 huraganach sięgających 1842 r. [2] Zagregowane globalne dane o ilości huraganów wyglądają tak:
Źródło: https://phzoe.com/2021/06/19/global-hurricane-hours/
Zoe Phin zauważa, że faktycznie liczba wykrywanych huraganów rośnie. Wynika to jednak z coraz lepszych narzędzi do ich wykrywania, takich jak: sondy radiowe (lata 30-te XX w.), regularne podróże lotnicze (lata 40-te XX w.), satelity (koniec lat 60-tych XX w.). Z uwagi na nieporównywalność danych globalnych sprzed 1950 r. nie były one brane do zestawienia. Dla całego zestawienia znaczenie ma też sposób liczenia częstotliwości występowania huraganów poszczególnych kategorii. Dlatego porównywanie wielkości huraganów odbywa się poprzez wyliczenie ilości minut z jaką wieje konkretny huragan. Aby łatwiej było zrozumieć poniższe wykresy zamieszczamy odpowiednią skalę porównawczą.
Źródło: https://phzoe.com/2021/06/19/global-hurricane-hours/
Poniżej statystyczne zestawienie ilości huraganów w każdej z kategorii. Wykres „10yr CMA” oznacza dziesięcioletnią średnią kroczącą pokazującą dynamikę obserwowanych zmian.
Kategoria nr 1:
Kategoria nr 2:
Kategoria nr 3:
Kategoria nr 4:
kategoria nr 5:
Powyższe wykresy pokazują, że nie ma żadnej tendencji wzrostu ilości huraganów na świecie. Co więcej w kategoriach 1-4 w okresie ostatnich 25 lat widać spadek ilości huraganów. W kategorii 5 od 30 lat ilość huraganów utrzymuje się na tym samym poziomie. Tymczasem klimatyczni panikarze twierdzą, że wzrost ilości dwutlenku węgla w atmosferze generuje większą ilość huraganów. Twarde dane są takie, że nie ma takiego związku. Wniosek jest taki, że nie występuje żadna logicznie wytłumaczalna korelacja pomiędzy ilością huraganów a stężeniem dwutlenku węgla w atmosferze. Spójrzmy na poniższy wykres ze stężeniem CO2 w atmosferze i porównajmy go z wykresami dotyczącymi ilości huraganów. Zero związków czy też zależności z ilością dwutlenku węgla w atmosferze.
Źródło: https://gml.noaa.gov/ccgg/trends/
Warto też zwrócić uwagę, że powyższy wykres pokazujący poziom stężenia dwutlenku węgla w atmosferze nie rozróżnia źródła jego pochodzenia, tj. czy są to przyczyny naturalne czy też antropogeniczne. Globalna narracja alarmistów jest taka, że wyłącznym źródłem tego wzrostu stężenia jest działalność przemysłowa człowieka i co więcej, że wzrost stężenia dwutlenku węgla jest czymś szkodliwym dla środowiska. Tak się składa, że żadna z tych tez nie jest prawdziwa, ale bez tych kłamstw globalny przemysł OZE nie zarobiłby ani jednego dolara czy też euro.
Tłumaczenie, opracowanie i komentarz
Redakcja stopwiatrakom.eu
Przypisy:
(1) Informacje podajemy za blogiem Zoe Phin: https://phzoe.com/2021/06/19/global-hurricane-hours/ - publ. z dn. 19.06.2021 r.
(2) Baza danych dostępna jest tutaj: https://www.ncdc.noaa.gov/ibtracs/index.php?name=ib-v4-access
Wszechobecna propaganda klimatyczna w mediach głównego nurtu oparta jest o kilka mitów, które są nieustannie promowane wbrew oczywistym faktom i elementarnej wiedzy naukowej, zwłaszcza mit o szkodliwości dwutlenku węgla i jego szczególnej roli gazu cieplarnianego. Poglądy przeciwne i poddające w wątpliwość „ustaloną naukę o klimacie” są zaciekle eliminowane z obiegu publicznego, wszystko po to, by nie dopuścić do powstania nawet najmniejszych wątpliwości wśród polityków, dziennikarzy i wyborców, a już szczególnie dzieci i młodzieży w wieku szkolnym. W ten sposób bełkot klimatyczny rozlewa się po infosferze publicznej i uniemożliwia rzetelną debatę o przyczynach, skutkach i kosztach „walki z klimatem”. Skala manipulacji i dezinformacji jest na tyle duża, że konieczne jest posługiwanie się zupełnie innymi pojęciami umożliwiającymi prawidłowe nazwanie rzeczywistości bez jej przeinaczania. Prawda sama się nie obroni i wymaga codziennej pracy a zwłaszcza posługiwania się innym językiem niż klimatyczni histerycy i naciągacze. Dlatego misją naszego portalu jest obrona prawdy naukowej i polskich interesów politycznych oraz gospodarczych w czasach inwazji post-prawd, kłamstw i przeinaczeń.
Wszystkim naszym darczyńcom serdecznie dziękujemy. Portal utrzymuje się wyłącznie z prywatnych datków i nie korzystamy z żadnych publicznych pieniędzy. Takie finansowanie gwarantuje nam pełną niezależność a Czytelnikom publikacje, których nie znajdziecie nigdzie indziej. Prosimy o wpłaty na konto w PKO BP SA: 53 1020 2791 0000 7102 0316 5867
Tytuł wpłaty: "Darowizna na stopwiatrakom.eu"
Dziękujemy Państwu za życzliwe wsparcie!