Wiadomości po angielsku
Nasze obrazy
Badania i dokumenty
Czasami wystarczy jedno zdanie, by w sposób niezwykle trafny oddać istotę tego, co dzieje się wokół nas. Od przejęcia rządu przez Prawo i Sprawiedliwość minęły już ponad dwa lata i widać zdecydowaną poprawę w funkcjonowaniu państwa oraz gospodarki. Nie żeby było zupełnie rewelacyjnie, ale jest więcej powodów do zadowolenia niż narzekania. Świetnym podsumowaniem tych dwóch lat jest tytułowe zdanie wygłoszone przez premier Beatę Szydło w dniu 1 czerwca 2017 r. w Jaworznie.
Trzeba oddać rządowi PiS, że trzyma swoich ministrów i zaplecze polityczne dosyć krótko. Wszyscy wiedzą, że muszą się pilnować i są lub będą sprawdzani. Ostatnio doświadczył tego senator Stanisław Kogut - wszechmocny kolejarz. To jest radykalna zmiana w stosunku do poprzedniej ekipy, która opierała się na prostej zasadzie politycznej, zwanej przez nas „złotą regułą Donalda”. Zasada ta brzmi tak: „Nieważne czy kot łowi myszy, czy je bawi, jeśli to jest nasz kot, to wszystko, co robi jest słuszne i mądre”. Wdrożenie w życie tej zasady oznacza, w każdych warunkach upadek etosu sprawowania władzy i pozwolenie na powszechne złodziejstwo. Takie przyzwolenie na każde zachowanie, które nawet jeśli jest niezgodne z prawem, będzie chronione przed sankcją.
Źródło: Twitter @pisorgpl
Pani premier Szydło, swoją niezwykle celną uwagą, pokazała gdzie leżą źródła porażek tak wyborczych, jak i wizerunkowych totalnej opozycji. Jest nią powszechne wręcz przekonanie w narodzie o kompletnej degrengoladzie moralnej poprzednich rządów. Obecnie, takim zdrowym przykładem tego upadku, który wciąż pokazuje istotę systemu politycznego rządów PO-PSL, jest Hanna Gronkiewicz – Waltz, wciąż jeszcze piastująca urząd prezydenta Warszawy. Trudno jest zrozumieć dlaczego w Warszawie nie ma jeszcze zarządu komisarycznego. Znajdą się setki powodów, by przerwać męki mieszkańców stolicy i uwolnić miasto od tej kompromitacji.
W pewnym wieku, stąpa się już po ziemi znacznie mocniej i co raz mniej rzeczy potrafi nas zaskoczyć. Tym bardziej premier Szydło należą się wyrazy uznania za odważną publiczną wypowiedź z gatunku oczywistych, choć w ustach polityka zaskakujących. Rząd powinien jednak pamiętać, że podstawą sukcesów jest nie tyle kurczowe trzymanie się własnego programu, ale pragmatyzm w rządzeniu i nieustające sprawdzanie, co działa, a co nie. Co przynosi obywatelom i państwu korzyści, a co nie.
Warto pamiętać, że w latach 70-ych zeszłego stulecia, gdy Chiny były jeszcze krajem biednym i z zacofaną socjalistyczną gospodarką, wszystkie zmiany zaczęły się od jednego zdania wygłoszonego przez ówczesnego szefa partii i państwa – Deng Xiaopinga, który powiedział: „Nieważne czy kot jest biały czy czarny, byle łowił myszy”. I tego pragmatyzmu w rządzeniu nam wszystkim życzę.
Redakcja stopwiatrakom.eu