Wiadomości po angielsku
Nasze obrazy
Badania i dokumenty
W drugiej połowie sierpnia br. Organizacja Narodów Zjednoczonych opublikowała coroczny raport poświęcony „zmianom klimatu”. [1] Zasadnicza teza tego raportu brzmi tak: „Kryzys klimatyczny trwa i niezbędne są dalsze pilne działania mające na celu redukcję globalnych emisji dwutlenku węgla”. Wygląda więc na to, że walka ludzkości z klimatem będzie dalej prowadzona … aż do zwycięstwa klimatu oczywiście, gdyż jest to klasyczny objaw działania opisywanego przez mądrość ludową, jako porywanie się z motyką na Słońce.
Raport ONZ „Zmiany klimatu” zaczyna się od inwokacji na rzecz ideologii klimatyzmu, czyli zbiorowej psychozy na tle dwutlenku węgla: „Klimat na świecie zmienia się w bezprecedensowym tempie. Od czasu rewolucji przemysłowej, gdy ludzie zaczęli emitować do atmosfery gazy cieplarniane, zmienili w ten sposób równowagę klimatyczną planety. Dzisiaj gazy te nadal gromadzą się w atmosferze i oceanach. Według IPCC, wzrost średniej globalnej temperatury na powierzchni o 1,5 °C jest granicą, powyżej której zmiany klimatu będą miały swoje niszczycielskie konsekwencje.” [1]
António Guterres, obecny Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych, jest wielkim orędownikiem prowadzenia walki z klimatem oraz szybkiej depopulacji ludzkości w ramach polityki zrównoważonego rozwoju. Te dwa cele są możliwe do osiągnięcia tylko pod warunkiem wdrożenia jednolitej polityki gospodarczej i społecznej w ramach całego globu. A do tego niezbędny jest … rząd światowy, który będzie kontrolował liczebność ludzkiej populacji oraz poziom jej rozwoju gospodarczego i świadomości.
Na zdjęciu: António Guterres, Sekretarz Generalny ONZ; Zdjęcie: Michael Tewelde / AFP /
Getty Images za: https://www.theguardian.com/world/2020/aug/28/un-secretary-general-urges-india-to-swiftly-turn-away-from-coal
Straszenie globalnym kryzysem klimatycznym jest świetnym pretekstem do tworzenia fundamentów organizacyjnych przyszłego rządu światowego, gdyż jak mówią sami klimatyści: „globalny kryzys wymaga globalnych rozwiązań”. Teza ta musi być traktowana z całą powagą, gdyż wskazuje ona na kierunek dalszych działań ideologów klimatyzmu. Sianie strachu jest tylko narzędziem zmiany, co zresztą w sposób bardzo przekonywujący opisała Naomi Klein w książce „Doktryna szoku”. Zrębem tego nowego światowego porządku jest już globalne prawo klimatyczne pod postacią Porozumienia paryskiego z 2015 r. Jest to wzór dla kolejnych takich porozumień na szczeblu międzynarodowym.
Pomysłom klimatystów w walce o światowy rząd dusz sprzeciwiają się jednak kraje rozwijające się, które – w przeciwieństwie do polskiego rządu – doskonale rozumieją jakie znaczenie ma dostęp do taniej i niezawodnej energii oraz paliw kopalnych. Pisaliśmy niedawno o tym, że dwa największe azjatyckie kraje – Chiny [2] oraz Indie [3] zamierzają wyjść z kryzysu gospodarczego wywołanego epidemią koronawirusa poprzez szybki rozwój energetyki węglowej. Teoretycznie, walka z ubóstwem, brakiem dostępu do elektryczności oraz bezrobociem powinna być na rękę szefowi ONZ, a jednak António Guterres zaatakował Chiny oraz Indie za plany rozwoju energetyki węglowej ostrzegając, że plany ekspansji tego sektora „nie mają komercyjnego uzasadnienia ” i mogą szkodzić ludzkiemu zdrowiu. W swoim wystąpieniu skierowanym do indyjskiego premiera Narendry Modi’ego, Guterres powiedział, że rozwój energetyki słonecznej pomógłby w rozwiązaniu dwóch kluczowych priorytetów rozwojowych Indii: zmniejszeniu ubóstwa i zapewnieniu dostępu do energii 64 mln Hindusów, którzy wciąż są jej pozbawieni. [4]
Źródło: Twitter.com -publ. z dn. 28.08.2020 r.
„Przemawiając w piątek w instytucie „The Energy and Resources Institute” (Teri) w Delhi, Guterres powiedział, że stałe wspieranie paliw kopalnych na całym świecie jest „głęboko niepokojące”. (…) Indie subsydiują paliwa kopalne kwotą siedem razy większą niż energetykę odnawialną. Guterres ostrzegł, że rosnące temperatury spowodowane emisjami z węgla i innych paliw kopalnych będą powodować bardziej intensywne upały, powodzie i susze w Indiach, będą zwiększać niedobory wody oraz powodować zmniejszoną produkcję żywności, jeśli globalne ocieplenie przekroczy 1,5 °C do końca wieku. „Ta strategia doprowadzi jedynie do dalszego spadku tempa rozwoju gospodarczego i szkodliwych konsekwencji zdrowotnych. Mówiąc wprost, jest to ludzka katastrofa i wadliwa ekonomia – powiedział Guterres. „Czysta energia i likwidacja białych plam w dostępie do elektryczności to dobry interes. Jest to przepustka do rozwoju i dobrobytu”. [4]
Sekretarzowi Generalnemu ONZ nie podoba się to, że w wyniku epidemii koronawirusa wiele krajów zaoferowało pomoc swoim gospodarkom, w tym i branżom, które są na cenzurowanym u wyznawców religii klimatycznej, takich jak: górnictwo węglowe, energetyka węglowa, przemysł samochodowy czy też lotnictwo bez żadnych wymogów co do ograniczenia emisji CO2. Rządy wielu krajów traktują bowiem rozwój energetyki węglowej, jako sposób stymulowania gospodarki i tworzenia nowych miejsc pracy, co nie podoba się miłośnikom tzw. „energetyki odnawialnej”.
Tymczasem „Guterres podkreśla, że inwestycje w energetykę odnawialną mogą wygenerować znacznie więcej miejsc pracy niż daje ich sektor paliw kopalnych i mogą przyspieszyć odbudowę Indii. Jednak, jak powiedziała Swati Dsouza, konsultant ds. energetyki z New Delhi, chociaż takie inwestycje mogłyby stworzyć zdrowsze i lepszej jakości miejsca pracy, to nie są one gotową alternatywą dla szacowanych na 500 000 górników węgla w Indiach. „Mamy już bardzo dużą bazę osób zatrudnionych w sektorze węglowym i nie ma dla nich planu transformacji” - powiedziała, dodając do tego, że wydobycie węgla wspierała utrzymanie, środki do życia i działalność całych miast w regionach bogatych w węgiel. „Co My z tym zrobimy? - pyta” [4]
W podobny sposób Sekretarz Generalny ONZ zaatakował Chiny, które także stawiają na rozwój energetyki węglowej. Guterres wezwał chiński rząd do zaprzestania inwestycji w nowe elektrownie węglowe mówiąc: „Nie ma czegoś takiego jak czysty węgiel i węgiel w ogóle nie powinien występować w żadnym racjonalnym planie odbudowy [po epidemii – dopisek red]” - powiedział podczas wykładu na Uniwersytecie Tsinghua w dniu 23 lipca br. „Jest rzeczą głęboko niepokojącą, że nadal planowane i finansowane są nowe elektrownie węglowe, mimo że odnawialne źródła energii oferują trzy razy więcej miejsc pracy i są teraz tańsze niż węgiel w większości krajów”. [5]
Guterres domaga się całkowitego zaprzestania korzystania z węgla, zaprzestania budowy nowych elektrowni węglowych oraz zakończenia dofinansowywania sprzedaży paliw kopalnych, choć chiński rząd, tak zresztą i indyjski są niechętne do rezygnacji z używania paliw kopalnych. Całe szczęście Sekretarz Generalny ONZ może jedynie pokrzyczeć.
[Nasz komentarz] Atak na Chiny i Indie nie jest przypadkowy i nie ma charakteru samodzielnego wybryku ze strony Sekretarza Generalnego jednej z najważniejszych organizacji międzynarodowych. Należy to zachowanie odczytywać, jako próbę stłamszenia politycznych i gospodarczych ambicji obu azjatyckich państw, które aspirują do roli nowych liderów Ery Pacyfiku. Jest rzeczą jasną, że w sytuacji kiedy dwa kluczowe kraje Azji będą dalej rozwijały energetykę opartą o paliwa kopalne i nie pójdą ścieżką gwałtownej dekarbonizacji, to reszta świata także nie będzie zainteresowana realizacją „ambitnych planów” ograniczenia emisji gazów cieplarnianych zgodnie z Porozumieniem paryskim. Wówczas bez względu na zaklęcia, straszenie kryzysem i wrzaski klimatystów, cały ten misterny plan kontroli rozwoju gospodarczego ludzkości pójdzie w odstawkę. Stąd też aktywność Guterresa, by za cenę gróźb, szantaży i kłamstw o katastrofie klimatycznej powstrzymać tanią i efektywną energetykę węglową, która daje krajom niezależność ekonomiczną. I tylko Unia Europejska, a wraz z nią i polski rząd podążają prostą drogą do katastrofy gospodarczej wywołanej nie tyle przez epidemię, ile przez podcinanie podstaw ekonomicznego bogactwa Europy.
Całkowita rezygnacja z użytkowania paliw kopalnych w Europie to jedynie pusty gest mało znaczącego półwyspu położonego gdzieś na krańcach Azji. Ani Indie, ani tym bardziej Chiny nie będą chciały podporządkować się euroatlantyckiej wizji świata, gdzie haseł o walce z klimatem używa się do ekspansji politycznej i gospodarczej. Wiedząc to wszystko czas najwyższy zaopatrzyć się w nowe mapy świata, gdzie środek leży na Pacyfiku. Dopiero z tej perspektywy uda się zobaczyć, jak naprawdę wygląda rzeczywistość.
Niniejszy tekst dedykujemy wicepremierowi Jackowi Sasinowi i życzymy mu, by stanął w prawdzie zanim całkowicie zniszczy polskie górnictwo węglowe i odpowiedział sobie na proste pytanie – jak podchodzą do górnictwa węglowego Chiny i Indie?
Tłumaczenie, opracowanie i komentarz
Redakcja stopwiatrakom.eu
Przypisy:
[1] Treść raportu ONZ Climate Change dostępny jest tutaj: https://unfccc.int/annualreport
[2] http://stopwiatrakom.eu/wiadomo%C5%9Bci-zagraniczne/2909-chiny-stawiaj%C4%85-na-energetyk%C4%99-w%C4%99glow%C4%85,-jako-spos%C3%B3b-wyj%C5%9Bcia-z-kryzysu,-a-rz%C4%85d-morawieckiego-topi-g%C3%B3rnictwo.html – publ. z dn. 08.08.2020 r.
[3] http://stopwiatrakom.eu/wiadomo%C5%9Bci-zagraniczne/2907-indie-pe%C5%82n%C4%85-par%C4%85-buduj%C4%85-swoj%C4%85-pot%C4%99g%C4%99-i-niezale%C5%BCno%C5%9B%C4%87-energetyczn%C4%85-na-bazie-w%C4%99gla-i-ropy-naftowej.html – publ. z dn. 26.07.2020 r.
[4] https://www.climatechangenews.com/2020/08/28/guterres-tells-india-coal-business-going-smoke-investors-back-clean-tech/ - publ. z dn. 28.08.2020 r.
[5] https://www.theguardian.com/world/2020/aug/28/un-secretary-general-urges-india-to-swiftly-turn-away-from-coal - publ. z dn. 28.08.2020 r.
Wszystkim naszym darczyńcom serdecznie dziękujemy. Portal utrzymuje się wyłącznie z prywatnych datków i nie korzystamy z żadnych publicznych pieniędzy. Takie finansowanie gwarantuje nam pełną niezależność a Czytelnikom publikacje, których nie znajdziecie nigdzie indziej.