Skip to main content
  • Prawda o wiatrakach

    StopWiatrakom.eu
    OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

  • Prawda o wiatrakach

    StopWiatrakom.eu
    OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

  • Prawda o wiatrakach

    StopWiatrakom.eu
    OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

Opublikowano: 24 marzec 2018
USA: Dobre rady dla alarmistów klimatycznych w „Scientific American”

„Scientific American” to jedno z najbardziej wpływowych popularno-naukowych czasopism w USA, które ukazuje się od 1845 r. [1] W ostatnich latach pismo zdecydowanie opowiadało się za teorią globalnego ocieplenia. Wyrazem zaangażowania redakcji w walkę przeciwko prognozowanej katastrofie klimatycznej był artykuł wstępny we wrześniowym wydaniu z 2016 r., w którym zaatakowano Donalda Trumpa, kandydującego wówczas na stanowisko prezydenta USA, za jego „antynaukową” retorykę i postawę. Był to pierwszy wypadek w całej historii pisma, kiedy zabrało głos w toczącej się kampanii wyborczej w USA.

Tym większym zaskoczeniem są ostatnie publikacje, które sugerują, że powinniśmy „wyluzować”, jeśli chodzi o globalne ocieplenie [2]. Główni autorzy to tzw. „ekomoderniści” — odrzucający m.in. ideę „rozproszonej energetyki” i ekstensywnej eksploatacji zasobów przyrody — Steven Pinker z Harvardu i Will Boisvert, znany jako „lewicowy ekspert od ekologii”.

W eseju pt. „Oświęcony ekologizm”, Steven Pinker zachęca do patrzenia na kwestię klimatu w odpowiedniej perspektywie, zwłaszcza w kontekście zdecydowanie korzystnych efektów cywilizacji przemysłowej. Pinker podkreśla, że nie ma nic wspólnego z ekologami, którzy zdają się nienawidzić nowoczesności. Wyraża się lekceważąco o „ruchu ekologicznym głównego nurtu i o radykalizmie i fatalizmie, którym sprzyja”.

planet 2967684 1280

fot. Pixabay/CC0 Domena publiczna

Pinker pisze, że nowoczesność jest dobra dla ludzkości, ponieważ „nakarmiła miliardy, podwoiła długość życia, ograniczyła skrajne ubóstwo, a dzięki zastąpieniu siły mięśni maszyną — ułatwiła eliminację niewolnictwa, emancypację kobiet i edukację dzieci. Pozwoliła ludziom czytać w nocy, mieszkać tam, gdzie chcą, ogrzać się w zimie, zwiedzać świat i zwielokrotnić kontakty między ludźmi. Jakiekolwiek koszty związane z zanieczyszczeniem środowiska trzeba widzieć w kontekście tych darów”. Pinker uważa, że jeśli pomysłowość ludzka pokonała niezliczone przeszkody w przeszłości, to mamy mocne podstawy, by sądzić, że tak samo będzie w przyszłości.

Z kolei drugi autor, Will Boisvert, choć sam wierzy w realność globalnego ocieplenia, wzywa „alarmistów klimatycznych”, by przestali głosić katastroficzne wizje końca świata, które mają prawdopodobnie niewiele wspólnego, z tym co się wydarzy. Jako przykład takiego alarmizmu, Boisvert wskazuje na artykuł, który ukazał się w 2016 r. w amerykańskim wydaniu „Newsweeka”. Ogłoszono w nim, że „zmiany klimatu mogą być przyczyną zgonu pół miliona ludzi w 2050 r. z powodu mniejszej dostępności żywności”.

Artykuł „Newsweeka” powoływał się na badania omówione w brytyjskim piśmie medycznym „Lancet”. Tymczasem z owych badań naukowych faktycznie wynikało, że w 2050 r. będzie więcej żywności dzięki wzrostowi wydajności w rolnictwie. Jak pisze Boisvert, największe korzyści z postępów w rolnictwie odnieść zresztą mają najuboższe kraje.

Tak jak Pinker, Boisvert wskazuje na czynnik, którego alarmiści klimatyczni nie biorą pod uwagę. Jest nim zdolność ludzi do reagowania na zmieniające się warunki w niezwykle pomysłowy sposób. W ciągu całej swojej historii ludzie nie tylko dawali sobie radę w czasie kryzysów klimatycznych, ale świadomie „rzucali się” w nie. Było tak, kiedy migrowaliśmy z Afryki na pustynie, w góry, na tereny zalewowe i do tajgi.

Według Boisverta, obecny „kryzys” spowodowany przez zmiany klimatyczne nie jest aż tak straszny, jak opowiadają ekolodzy. Jest to tylko „najnowszy epizod w ciągłym podboju przez ludzkość skrajnych warunków klimatycznych”. Tak jak przedtem jest to jedynie „problem z zakresu rozwoju gospodarczego i technologicznego i średniego znaczenia”.

Jak pisze jednak Thomas D. Williams w „Breitbart”, należy wątpić, czy „establishmentowi” alarmiści klimatyczni skorzystają z rad Pinkera i Boisverta, ponieważ stawiają one pod znakiem zapytania nie tylko finansowanie ich działalności, ale cały program polityczny, który chcą narzucić reszcie świata. Jeśli świat nie grozi bezpośrednia katastrofa z powodu zmian klimatycznych, to kto będzie chciał słuchać — i dalej finansować — proroków zagłady? [3]

Opracowanie i tłumaczenie:

Redakcja stopwiatrakom.eu

Przypisy:

[1] „Scientific American”, Wikipedia — https://en.wikipedia.org/wiki/Scientific_American

[2] https://blogs.scientificamerican.com/cross-check/should-we-chill-out-about-global-warming/ (8.03.2017).

[3] Omówienie publikacji w „Scientific American” przez dr Thomasa D. Williamsa, „In Startling Reversal, Scientific American Counsels People to ‘Chill Out’ over Global Warming”, Breitbart, 12.03.2018 — http://www.breitbart.com/big-government/2018/03/12/in-startling-reversal-scientific-american-counsels-people-to-chill-out-over-global-warming/

stopwiatrakom stopka 1