Za kilka dni czekają nas wybory parlamentarne i w konsekwencji zmiana rządu. Jednak bez względu na wyniki wyborów stare problemy szybko dadzą o sobie znać. Przed nową ekipą trudne zadanie, gdyż trzeba będzie odwrócić niekorzystny trend rozwoju polskiej energetyki i zahamować bezmyślną ekspansję farm wiatrowych.
Nie mamy złudzeń, iż presja, jakiej zostanie poddany nowy rząd by kontynuować obecną politykę będzie tak silna, że jakakolwiek racjonalizacja działań w zakresie OZE będzie bardzo trudna. W grę wchodzą bowiem duże pieniądze zaangażowane w sektor „nowej energetyki”, a które muszą się zwrócić i to z zyskiem. Stąd nie będzie taryfy ulgowej dla nikogo, ani tym bardziej stu dni spokoju. W zasadzie projekty zmian legislacyjnych powinny być już dawno przygotowane i upublicznione, tak by wyborcy wiedzieli czego mogą się spodziewać po nowym Sejmie. Ich brak świadczy o mało poważnym traktowaniu nas wszystkich.
Zgodnie z przyjętymi w naszej redakcji zasadami, nie popieramy żadnej partii politycznej czy kandydatów. Interesuje nas za to realizacja konkretnych postulatów i zmian w prawie. O to będziemy cały czas zabiegać u każdego rządu, aż do spełnienia wszystkich propozycji.
[Nasze postulaty]
Postulujemy o:
1) przygotowanie inicjatywy ustawodawczej, która odsunie lokalizacje przemysłowych elektrowni wiatrowych od siedzib ludzi na minimalną odległość wyrażoną wzorem wysokość elektrowni w najwyższym punkcie śmigła razy 15. Tylko taka regulacja prawna będzie gwarantować respektowanie praw obywateli zamieszkujących przestrzeń wiejską,
2) przygotowanie inicjatywy ustawodawczej, która zapewni, by urzędowe pomiary hałasu, jak i badania oddziaływania hałasu turbin wiatrowych obejmowały całe spektrum dźwięku (bez użycia skali A), w tym również hałasu niskiej częstotliwości i infradźwięków, także wewnątrz domów mieszkalnych, oraz objęcie ochroną akustyczną obszarów rolnych i leśnych, czego nie ma dzisiaj,
3) przygotowanie inicjatywy ustawodawczej, która będzie całkowicie zakazywała lokalizacji przemysłowych elektrowni wiatrowych na obszarach parków narodowych, na obszarach Natura 2000 oraz w ich otulinach, a także w korytarzach ekologicznych, co zapewni ich integralność i status obszarów chronionych zgodnie z linią orzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości,
4) przygotowanie inicjatywy ustawodawczej, która utworzy specjalny fundusz rozwoju obszarów wiejskich, przeznaczony na wsparcie budowy samowystarczalnych energetycznie gospodarstw domowych i rolnych w oparciu o technologie umożliwiające generację energii elektrycznej i cieplnej w małej skali,
5) przygotowanie inicjatywy ustawodawczej, która wprowadzi krajową regulację tzw. dominant krajobrazowych, jako zasadniczego warunku ochrony krajobrazu, gdyż obowiązująca ustawa krajobrazowa tego nie czyni,
6) przygotowanie inicjatywy ustawodawczej, która uchyli przepisy ograniczające udział organizacji społecznych w procesie inwestycyjno–budowlanym, co jest niezgodne z zobowiązaniami międzynarodowymi Polski, tj. konwencją z Aarhus,
7) zapewnienie naszemu krajowi należytej swobody w racjonalnej i społecznie akceptowalnej redukcji uciążliwości energetyki i gospodarki dla środowiska, na przykład w drodze przemyślanej renegocjacji pakietu klimatyczno-energetycznego, a także poinformowanie opinii publicznej o istotnych zapisach umów podpisanych przez odchodzący rząd z Niemcami i/lub w ramach Unii Europejskiej a dotyczących budowy wspólnego rynku energii,
8) przeprowadzenie analizy rzetelnych kosztów przebudowy systemu energetycznego, w tym kosztów rozbudowy przesyłowych sieci energetycznych w Polsce oraz interkonektorów, kosztów alternatywnych w postaci redukcji funduszy na rozwój i wdrożenie niskoemisyjnych technologii produkcji energii, a także na poprawę efektywności energetycznej w systemie energetycznym i poza nim, oraz innych kosztów społecznych i ekonomicznych związanych z rozbudową nieefektywnych, niestabilnych i drogich odnawialnych źródeł energii, szczególnie z niestabilnych i zupełnie niesterowalnych źródeł, do których należy energia z wiatru.
[Szczyt klimatyczny w Paryżu]
Nowy rząd będzie też musiał się zmierzyć z próbą przeforsowania na najbliższym szczycie klimatycznym w Paryżu (COP 21) kolejnej wersji światowego porozumienia o potrzebie redukcji emisji gazów cieplarnianych, o powstrzymaniu globalnego ocieplenia czy zmian klimatu w ogóle. Należałoby zatem od razu cofnąć mandat naszemu przedstawicielowi na tej konferencji i zapowiedzieć, że ustalenia szczytu nie będą honorowane w Polsce, włącznie z zapowiedzią rewizji przyjętego pakietu klimatyczno-energetycznego. Mając silny mandat wyborczy można to zrobić bez oglądania się na innych. Argument, że raz przyjęte traktaty nie dają się zmieniać, ma charakter bałamutny i przeczy zasadom prawa międzynarodowego. Świadczy o tym długa historia zerwanych traktatów pokojowych.
Jak widać, w szybkim tempie nowy Sejm i rząd będą musieli zająć się tematami poważnymi i istotnymi, tak by powstrzymać zawłaszczanie przestrzeni wiejskiej w Polsce przez wątpliwej jakości industrializm. Wymogiem chwili jest racjonalna, otwarta, publiczna debata o celach i środkach, korzyściach i kosztach związanych z ekspansją farm wiatrowych. W przeciwnym razie deweloperzy będą dalej stawiali kolejne dziesiątki wiatraków, gdzie tylko się da. Wybór jest prosty: chrońmy ludzi i szanujmy ich prawo do życia.
Redakcja
