Wiadomości po angielsku
Nasze obrazy
Badania i dokumenty
Publikujemy dzisiaj trzecią część analizy uwag zgłoszonych w trakcie uzgodnień międzyresortowych do nowelizacji ustawy o OZE. Dzisiaj omawiamy uwagi złożone przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Dotyczą one przede wszystkim kwestii związanych ze wsparciem odnawialnych źródeł energii, które nie są w dalszym ciągu przejrzyste.
Prezes URE zauważył, że istotnym mankamentem jaki pojawia się w projekcie nowelizacji przedmiotowej ustawy jest brak szeregu przepisów przejściowych, które w dostatecznym stopniu zapewniłby właściwe i kompleksowe wdrożenie projektowanych rozwiązań prawnych do funkcjonujących już na podstawie dotychczasowej ustawy o OZE systemów wsparcia. Chodzi tu przede wszystkim o rozstrzygnięte już aukcje. Niejednoznaczne brzmienie art. 5 projektu stanowić może źródło licznych sporów a także źródło roszczeń odszkodowawczych wobec Skarbu Państwa.
URE zwraca także uwagę, że proponowany termin wejścia w życie ustawy (wrzesień 2017) jest nierealny, a prawdopodobny najwcześniejszy termin uwzględniający rządową ścieżkę legislacyjną to listopad 2017 r. Prezes URE proponuje też, by tegoroczne aukcje odbyły się na dotychczasowych zasadach a termin wejścia w życie ustawy uległ przesunięciu na 1 stycznia 2018 r. Prezes URE w 2017 r obowiązany jest przeprowadzić 14 aukcji. Na dzień złożenia uwag odbyły się dwie, w których złożono 537 ofert. Zrealizowanie do końca roku pozostałych 12 aukcji wydaje się być niemożliwym. Prezes zauważa, że potrzebuje czasu i środków finansowych aby dostosować obsługujący aukcję system IPA do projektowanych zmian ustawowych, co jest o tyle oczywiste, że konieczne jest przeprowadzenie procedury zamówienia publicznego.
Przy okazji prac nad projektowanymi zmianami konieczne jest doprecyzowanie przepisów dotyczących uczestnictwa w systemie wsparcia biogazowni rolniczych. Ustawa winna także jednoznacznie określić moce „zamówione” w ramach systemów FIT i FIP, na każdy rok kalendarzowy. W innym przypadku brakować będzie realnego i rzetelnego skalkulowania wysokości stawki opłaty OZE na rok następny. Prezes URE obawia się całkowicie niekontrolowanego rozwoju instalacji, które docelowo mają zostać objęte wsparciem, co może w sposób negatywny przełożyć się na cenę energii elektrycznej dla odbiorców końcowych, w tym wzrost opłaty OZE. Widać, że doświadczenia z niekontrolowanej ekspansji farm wiatrowych dały do myślenia.
Istotne jest to, że projekt ustawy, w wersji przedłożonej do uzgodnień międzyresortowych, zawiera definicję instalacji hybrydowej OZE (art. 2 pkt 11a projektu), która tylnymi drzwiami wprowadza możliwość ratowania farm wiatrowych poprzez powiązanie ich z farmami fotowoltaicznymi lub biogazowniami, o ile będą one zlokalizowane na obszarze jednego powiatu lub 5 sąsiadujących ze sobą gmin. Prezes URE zwrócił uwagę na nieścisłości tej definicji i zaproponował własne poprawki, ale nie to jest ważne. Widać, w jaki sposób Ministerstwo Energii planuje „ratowanie” energetyki wiatrowej. Powiązanie bowiem instalacji wiatrowych z innymi rodzajami OZE w jedną jednostkę wytwórczą będzie bowiem formą pomocy dla upadających farm wiatrowych. Uznanie bowiem farmy wiatrowej i farmy fotowoltaicznej lub biogazowni „za całość” jest bowiem tworzeniem pewnej fikcji prawnej, dzięki której duże wsparcie jakie teraz jest możliwe np. dla biogazowni będzie po cichu finansowało wiatraki. W ten sposób mieszkańcy gmin z wiatrakami zostaną podwójnie ubogaceni, dzięki smrodowi z biogazowni. Doprawdy genialny plan Ministerstwa Energii.
Sadźmy lasy, rozbierajmy wiatraki
Redakcja stopwiatrakom.eu
Źródło:
[1] https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/12299905/12442263/12442266/dokument303254.pdf
Całość uwag zgłoszonych w toku uzgodnień międzyresortowych dostępna jest tutaj:
https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12299905/katalog/12442263#12442263