Publikujemy oświadczenie tureckiego stowarzyszenia na rzecz kulturowej i środowiskowej ochrony półwyspu Bodrum [1]. Ogromne inwestycje wiatrakowe w Bodrum, tak jak i gdzie indziej w Turcji, są zatwierdzane przez rząd centralny, bez uwzględnienia opinii organów prowincji i gmin, w trybie specjalnych przepisów przyjętych przez parlament turecki. Na cele tych inwestycji rząd krajowy przeznacza dowolne grunty publiczne, a także rekwiruje grunty prywatne. W branży wiatrakowej wiodącą rolę odgrywają podmioty z Europy Zachodniej i osoby powiązane z rządem w Ankarze.

OŚWIADCZENIE STOWARZYSZENIA Z BODRUM

„Jesteśmy zdeterminowani, nie chcemy inwestycji wiatrakowych w Bodrum!”

Bodrum znajduje się na południowym zachodzie Regionu Egejskiego w Turcji

• Siedem (7) spółek wiatrakowych chce zbudować osiem (8) farm wiatrowych na terenie naszej gminie, której powierzchnia wynosi 557 kilometrów kwadratowych.
• Inwestycje te zajmą łącznie 110 kilometrów kwadratowych (odpowiednio 14, 17, 19, 21 km kw. itd.). W sumie oznacza to, że 20% Półwyspu Bodrum zostanie odebrane jego mieszkańcom.

Fotomontaż pokazuje stan w przyszłości

• Jeden z obszarów przeznaczonych pod farmę wiatrakową jest pokryty lasem w 99%, inny w 94%. Pozostała część to grunty rolne, tereny turystyczne lub obszary ochrony przyrody.
• Z doświadczenia wiemy, że w Turcji dowolna inwestycja wiatrakowa, która początkowo liczy, na przykład, 13 turbin, z czasem w miarę zwiększania mocy może rozrosnąć się do 130 elektrowni. W takim przypadku wszystkie wzgórza mogą zostać pokryte przez tysiąc turbin o wysokości 150 metrów z łopatami do 50 metrów długości.

Mapa obecnie planowanych inwestycji wiatrakowych

• Nasza miejscowość słynąca jako raj dla turystów zmieni się w przemysłową strefę produkcji energii. Oznacza to śmierć lokalnej gospodarki, która co rocznie przynosi 3,5 miliarda dol. amer., w tym około 2 miliardy dol. z turystyki.
• Koszty inwestycji wiatrakowych, które poniesie sama gmina, wahają się od 10 do 30 milionów w przypadku poszczególnych farm wiatrowych. Łącznie gmina ma zainwestować w siedem farm wiatrowych 150 milionów dol.
• Rozpoczęła się już realizacja jednej z inwestycji wiatrakowych w Yalikavak Geriş-Gümüşlük, której realizacja jest już na zaawansowanym etapie.
• Będziemy kontynuować nasze pozwy przeciwko farmom wiatrowym. Ponadto zgromadzenie gminy Bodrum zatwierdziło wniosek, który złożyliśmy poprzez radę gminy. To znaczy, że nasza gmina nie chce farm wiatrowych na swoim terenie.
• Przeciwne tej inwestycji są także władze i rada naszej prowincji Mugla. Przeciwko budowie farm wiatrowych wypowiedziała się izba handlowa Bodrum, a także inne organizacje gospodarcze.
• Jeżeli turbiny zostaną postawione, to będzie to nie tylko inwazja naszego krajobrazu i wzgórz, ale także środowiska naszego życia, ponieważ naruszają one wymogi dotyczące minimalnych odległości od domostw.
• Jeżeli turbiny zostaną postawione, na gruntach przydzielonych pod farmy wiatrowe powstanie sieć stacji transformatorowych, linii przesyłowych, dróg itd. Nie będziemy już mogli swobodnie spacerować po naszych wzgórzach, w naszych lasach. Tereny te będą otoczone siatką drucianą. Niezależnie od strażników na całym terenie pojawią się tablice “Uwaga! Zagrożenie śmiercią!”. Nikt nie będzie mógł wypasać bydła, owiec tak jak dotychczas. Mieszkańcy wsi Geriş są zatrzymywani codziennie przez policję z tego powodu.
• Nie wspominamy na razie o innych negatywnych efektach oddziaływania turbin wiatrowych, ponieważ wszyscy ich doświadczymy, jeśli zostaną wybudowane.

„Nie chcemy farm wiatrowych w Bodrum!”

”Jesteśmy zdeterminowani”

ENERGETYKA WIATROWA POŁYKA (DOSŁOWNIE) TURECKIE ZABYTKI – KLASZTOR ŚW. SZYMONA SŁUPNIKA MŁODSZEGO

Sytuacja w Bodrum wcale nie jest wyjątkowa. Jeśli idzie o branżę wiatrakową, to te same reguły gry obowiązują w całym kraju. Do czego to prowadzi, niech wystarczy przykład starożytnego klasztoru św. Szymona Słupnika Młodszego [2].

Św. Szymon Słupnik, to jedna z najbardziej znanych postaci chrześcijaństwa z VI wieku n.e. Spędził on 52 lata na słupie na Wzgórzu Cudów w pobliżu Antiochii Syryjskiej. Na miejscu jego umartwień zbudowano klasztor, który był ważnym ośrodkiem pielgrzymkowym do XIII wieku. Na terenie klasztoru pochowany jest sam święty i jego matka, św. Marta.

W 2012 r. w mediach tureckich pojawiły się informacje, że na Wzgórzu Cudów zbudowanych ma być dwadzieście trzy turbiny wiatrowe. Co więcej, jedną z tych turbin umieszczono w obrębie ruin klasztoru. Na temat tego skandalu wypowiedział się archeolog i pisarz Nezih Başgelen. Başgelen napisał m.in., że farmę wiatrową zbudowano w miejscu o wielkim znaczeniu dla chrześcijan, które powinno być chronione jako część dziedzictwa kulturowego.

Opracował: Jacek Malski

Redakcja stopwiatrakom.eu

Przypisy:

[1] http://en.friends-against-wind.org/oppositions/we-don-t-want-wind-turbine-projects-in-bodrum

[2] http://turkisharchaeonews.net/site/monastery-st-simeon-near-antakya

Dziękujemy Madeleine Kura z Turcji za pomoc.