Wiadomości po angielsku
Nasze obrazy
Badania i dokumenty
Podczas, gdy w Katowicach odbywa się antywęglowy szczyt klimatyczny, to we Francji trwa prawdziwy bunt przeciwko antyobywatelskiej polityce zielonego Prezydenta Francji. Oczywistym zarzewiem tego buntu była planowana 23% podwyżka cen paliw motywowana czysto ideologicznie, tj. koniecznością walki z paliwami kopalnymi oraz kierowcami korzystającymi z samochodów. Macron w pełni bowiem popiera całkowitą dekarbonizację gospodarki do 2050 r. i publicznie beszta każdego, kto krytykuje Porozumienie paryskie z 2015 r. oraz politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Bunt „żółtych kamizelek” poważnie już nadszarpnął wizerunkiem francuskiego prezydenta.
Od trzech tygodni w całej Francji trwa bunt „żółtych kamizelek”, który skierowany jest przeciwko radykalnym podwyżkom cen paliw zarządzonym przez prezydenta Macrona. Gwałtowny charakter tych protestów oraz fizyczna agresja osób protestujących nie przeszkadza Francuzom, którzy gremialnie popierają postulaty cofnięcia podwyżek cen paliw od 1 stycznia 2019 r. Podwyżki te zostały odebrane, jako ruch przeciwko kierowcom oraz swobodzie przemieszczania się samochodem. Macron, jedyne co miał do zaproponowania to transport publiczny i car-sharing (współdzielenie się samochodem w czasie podróży). [1]
fot. Pixabay
Cała sprawa być może rozeszłaby się po kościach, gdyby nie zadufanie w sobie Macrona, który w swoim stylu zapewniał, że wytrwa w realizacji celu, jakim jest całkowita rezygnacja z paliw kopalnych do 2050 r., zgodnie zresztą z propozycjami Komisji Europejskiej. [2] W efekcie same protesty przybrały na sile a przywódcy protestujących ogłosili nowe postulaty do realizacji, m.in. te o charakterze politycznym, jak zmiany do ordynacji wyborczej.
Polskie media niespecjalnie rozumieją kontekst francuskich protestów, gdyż narzucony im schemat myślowy – „zielone jest dobre, czarne jest złe” – utrudnia wskazanie prawdziwej przyczyny buntu, czyli polityki klimatyczno-energetycznej, której prezydent Macron jest wielkim orędownikiem. W ogóle utożsamia on ekologię z transformację energetyczną, co tylko świadczy o jego kompletnym oderwaniu od rzeczywistości.
Dlatego warto przytoczyć tych zagranicznych komentatorów, którzy są bliżej wydarzeń we Francji i pokazują na rzeczywiste przyczyny gwałtownej reakcji Francuzów. Rupert Darwall jest znanym publicystą zajmującym się „Zieloną Zarazą”, czyli czymś, co on sam określa, jako „klimatyczny kompleks przemysłowy”. Darwall jest autorem książki pt. „Zielona tyrania” pokazującej na totalitarne korzenie energetyki wiatrowej wywodzące się wprost z hitlerowskich Niemiec. O tej książce pisaliśmy w grudniu 2017 r. i warto wrócić do lektury tego tekstu, by wiedzieć skąd pochodzą wiatraki i kto za nimi stoi. [3]
Darwell pisze tak: „W pewnym momencie prezydent Francji poskarżył się, że Francuzi narzekają na zbyt wysokie podatki, a jednocześnie domagają się więcej szkół, żłobków i usług publicznych. To trafna uwaga. To była porażka wizerunkowa ze strony przywódców protestujących. (…) Natomiast jeśli chodzi o wyższe podatki od paliw, które wywołały protesty żółtych kamizelek, to wszystkie wpływy - w tym roku 5 miliardów euro, i w kolejnych latach 7-8 miliardów euro - są wykorzystywane do subsydiowania energii wiatrowej i słonecznej, co z kolei oznacza wyższe ceny energii. Wyższe podatki, wyższe koszty energii elektrycznej i pogorszenie konkurencyjności biznesu, to potrójna tragedia Macrona dla zerowych korzyści społecznych. Nie jest to retoryka przyjazna wyborcom.”
„Prezydent potwierdził plany arbitralnego zmniejszenia udziału energii jądrowej we francuskim miksie energetycznym aż o jedną trzecią i umożliwił szeroką ekspansję energii odnawialnej, potrajając moce energetyki wiatrowej a energetyki słonecznej aż pięciokrotnie. Jak mówi Macron, dzięki energii jądrowej Francja ma jedne z najniższych kosztów energii elektrycznej w Europie. Elektrownie jądrowe zapewniają francuskim sąsiadom wysoką wartość i niski koszt energii elektrycznej, generując jeden z najwyższych we Francji poziom eksportu netto, w pewnym momencie przynoszący francuskiej gospodarki 3 mld euro rocznie.”
„Nie przewidziano, że francuski program nuklearny daje ogromną przewagę w dobie globalnego ocieplenia. Elektrownie jądrowe już dzisiaj nie emitują gazów cieplarnianych. Przy zamrożonych kosztach w wybudowanych już elektrowniach jądrowych nie można zrobić nic lepszego. Wszystkie inne źródła wytwórcze, będą prawdopodobnie zwiększać emisję, tak jak to się dzieje w Niemczech.”
„Macron opisuje wzrost mocy w energetyce wiatrowej i słonecznej, jako „nieuchronny", i uczynił z niego główny program swoich rządów. Jedyną rzeczą, której Macron nie zrobi, jest uczynienie tej planety lepszą. Jednak żadne, z blisko 9000 słów z przemówienia Macrona nie wyjaśnia, ani nie uzasadnia sensie biznesowym, ekonomicznym lub środowiskowym, dlaczego warto podnieść podatki z przeznaczeniem na subsydiowanie energii odnawialnej.”
„Faktem jest, że energetyka jądrowa ma najmniejszy ślad ekologiczny dla dowolnie wybranego źródła energii. Z kolei energetyka wiatrowa i słoneczna są gigantycznym krokiem wstecz z powodu wrodzonych wad generacji zależnej od pogody, wspaniale opisanej niedawno przez Petera Fostera w kanadyjskim „Financial Post”: „Termin Variable Renewable Energy, VRE, może być dokładniej opisany jako niewiarygodna energia odnawialna, ze względu na bardzo oczywisty fakt, że słońce nie świeci w nocy, a czasami nawet i w ciągu dnia, podczas gdy wiatr nie zawsze wieje". Tak zawsze jest. Jeśli zatem mamy więcej wiatraków i farm fotowoltaicznych w systemie energetycznym, tym bardziej jest on narażony na techniczne zakłócenia, które wymagają zasilania rezerwowego i nowej struktury sieci.” (…) [4]
[Nasz komentarz] Sytuacja we Francji jest bardzo dynamiczna i mocno uderzaw prezydenta Macrona, który został zmuszony do wycofania się z podwyżek cen paliw oraz z opodatkowana energii. Francuski premier, Edouard Philippe, który we wtorek (4.12.2018 r.) ogłosił decyzję o wstrzymaniu podwyżek, przyznał, że sprawa jest bardzo poważna i godzi w ludzi, którzy mogą mieć problem z utrzymaniem się z własnej pracy. Czy te decyzje zakończą protesty „żółtych kamizelek” trudno jest powiedzieć, gdyż ruch ten się zaczął radykalizować i rozlewać po całej Francji.
Jednak już dzisiaj widać, że ideologicznie motywowane podwyżki cen paliw, zakazy korzystania z samochodów z silnikami diesla czy inne pomysły polegające na zakazywaniu ludziom korzystania z dobrodziejstw cywilizacji będą spotykały się z gwałtownymi reakcjami społeczeństw. Zielona ideologia, której pomysłowość w utrudnianiu normalnym ludziom życia nie zna granic, dotarła właśnie razem z prezydentem Macronem do ściany.
Francuski przywódca, wykreowany na „ekologicznego lidera” najprawdopodobniej zostanie zmuszony do złożenia rezygnacji, gdyż jego pomysły ratowania planety przez nałożenie podatku węglowego na dobra konsumpcyjne są zwyczajnie głupie. Warto by również nasz rząd wziął sobie do serca protest „żółtych kamizelek”, gdyż bujanie w obłokach polityki klimatyczno-energetycznej lansowanej przez Unię Europejską prowadzi wszędzie do tego samego efektu, tj. do radykalnych wzrostów cen energii i osłabienia sprawności funkcjonowania system energetycznego. Nawet planowane rekompensaty dla konsumentów energii niewiele tutaj zmienią, gdyż z chwilą przerobienia energetyki na rynek finansowy, rząd stracił nad nim kontrolę i oddał ją spekulantom. I żadne zaklęcia tego nie cofną.
Tymczasem do największego problemu podczas szczytu klimatycznego w Katowicach urasta zawartość menu, w którym znalazło się zbyt dużo mięsa, a za mało wegetariańskich i wegańskich potraw. Czekamy aż aktywiści klimatyczni zagrożą zerwaniem szczytu z powodu braku sojowej cafe latte.
Sadźmy lasy, rozbierajmy wiatraki
Redakcja stopwiatrakom.eu
Przypisy:
[1] https://www.breitbart.com/europe/2018/12/03/president-macron-green-policies-will-be-his-downfall/
[2] O propozycjach całkowitej dekarbonizacji europejskiej gospodarki pisaliśmy tutaj: http://stopwiatrakom.eu/wiadomo%C5%9Bci-zagraniczne/2645-bruksela-komisja-europejska-chce,-by-do-2050-r-sta%C5%82a-si%C4%99-%E2%80%9Eneutralna%E2%80%9D-dla-klimatu.html
[4] https://capx.co/will-the-transition-ecologique-be-macrons-waterloo/