Zawarte niedawno porozumienie klimatyczne będzie miało swoje konsekwencje dla Polski i dla dalszego rozwoju odnawialnych źródeł energii. Rzecz w tym, iż dotychczasowe propozycje Komisji Europejskiej zmierzały do radykalnego ograniczenia emisji CO2 głównie w energetyce, zaś po tym porozumieniu obejmować będę także i inne sektory gospodarki, jak transport, budownictwo i rolnictwo. Niedługo poznamy szczegółowe założenia projektu pn. Unia Energetyczna, ale już widać, że pod hasłem „innowacyjnej polityki klimatycznej” mieści się jedynie bezkrytyczna promocja technologii OZE w ramach zaostrzania celów klimatycznych.

Interesującą analizę w tej sprawie opublikował Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, który wskazuje w jakim kierunku może pójść kolejna reforma europejskiego handlu emisjami i jakie mogą być tego konsekwencje dla polskiej gospodarki. Najbliższe półrocze będzie decydujące dla negocjacji w tej sprawie i dowiemy się czy rząd będzie w stanie przeforsować swój pomysł zaliczania pochłaniania CO2 przez lasy i gleby do krajowego bilansu emisji. Jeśli nie, to pod hasłem „zmniejszenia redukcji emisji i modernizacji infrastruktury wytwórczej” będą budowane kolejne setki elektrowni wiatrowych.

Opracowanie: Redakcja

Źródło:

http://www.pism.pl/publikacje/biuletyn/nr-13-1363