Wiadomości po angielsku
Nasze obrazy
Badania i dokumenty
Ekipa telewizji TVN w dniu 16 czerwca 2017 r. odwiedziła niewielką Iłżę (woj. mazowieckie), by nakręcić program o wiatrakach. Pretekstem do promocji „zielonej” energii z wiatru było wydarzenie zwane „Światowym Dniem Wiatru”. Z tego powodu w Iłży na zamkowym wzgórzu zorganizowano rodzinny piknik z prezenterem pogody Dzień Dobry TVN Bartkiem Jędrzejczakiem. W programie nazwano Iłżę miastem wiatru, co może dziwić, gdyż odległość od miasta do farmy wiatrowej wynosi kilka kilometrów, ale w przypadku tej branży nie można dziwić się niczemu. Od lat jesteśmy karmieni sloganami, że uratowanie świata od globalnego ocieplenia zależy tylko od budowy wiatraków.
Wiatraki über alles
W dostępnym pod poniższym linkiem http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/jedrzejak-w-miescie-wiatru,234602.html materiale informacyjnym Bartek Jędrzejczak mówił tak:
(...) Ale akurat jeśli chodzi o wiatr, to dobrze. Ekologiczne, odnawialne źródło energii. Dzisiaj z prognozą pogody jesteśmy w Iłży ok. 40 km od Radomia. I właśnie tutaj dzisiaj będziemy świętowali Międzynarodowy Dzień Wiatru. Co prawda kalendarzowo ten dzień przypadał wczoraj, ale dzisiaj w Iłży piknik z okazji Dnia Wiatru. Wybraliśmy nie bez powodu Iłżę, proszę zobaczyć, za moimi plecami wielka farma wiatrowa Wiatraki profesjonalnie nazywane turbinami wiatrowymi. Jest ich 27 tutaj w okolicach Iłży. I o to właśnie chodzi żeby tych wiatraków było jak najwięcej, bo to odnawialne źródło energii. Czysta energia prosto z powietrza. Z wiatru. I dzisiaj o tym wietrze, o odnawialnych źródłach energii będziemy mówili. Zresztą tutaj w Iłży dużo się będzie działo, bo i piknik i bieg z wiatrem. Dobrze, że z wiatrem bo pod wiatr biegłoby się gorzej. (…)
(…) Iłża nie bez powodu nazywana miastem wiatru, czy odnawialnych źródeł energii. Proszę spojrzeć, wiatraki, 27 turbin wiatrowych, odnawialne źródło energii. Ale tak naprawdę, gdyby nie wiatr to nie wydarzyłoby się wiele rzeczy. Kolumb nie odkryłby Ameryki, gdyby wiatr nie pchał statków w stronę Ameryki czyli żagle i nie byłoby zabawy w postaci latawców, balonów. Nie byłoby miłości Kleopatry i Marka Antoniusza, gdyby nie przypłynęła z Egiptu do Rzymu a bez wiatru nie byłoby to możliwe. (…)
(…) A my się rzeczywiście odrywamy. Odrywamy się w górę. Będziemy mówić o wietrze. Iłża, międzynarodowy dzień wiatru. Co prawda w kalendarzu wczoraj ale dzisiaj wielki piknik. Ekspert Łukasz Zagórski EDP Renevables. Zobaczcie jak pięknie wyglądają w Iłży wiatraki, farma wiatrowa, 27 wiatraków. Ile prądu wyprodukują? Całe osiedle, miasto, część miasta?
Współorganizator imprezy Łukasz Zagórski powiedział:
Te 27 wiatraków o łącznej mocy 54 MW potrafi zasilić w energię elektryczną około 35 tysięcy gospodarstw domowych. W ciągu jednego roku.(…) Na początku wiatr napędza nasze piękne turbiny wiatrowe, produkowana jest energia, która za pośrednictwem sieci energoelektrycznej PGE, do której jesteśmy przyłączeni, jest dostarczana do każdego jednego domu w okolicy.
Bartek Jędrzejczak:
(..) Ale Iłża to jest akurat miejsce, miasto, które bardzo sobie ceni wiatr, bardzo sobie ceni odnawialne źródła energii. Zobaczcie 28 wielkich wiatraków, farma wiatrowa i tutaj ten wiatr jest naprawdę przyjacielem (…)
fot. Farma wiatrowa Iłża II. Źródło: materiały własne redakcji
[Nasz komentarz] Należy żałować, że ekipa telewizji TVN nie robiła programu prosto spod wiatraków we wsi Pakosław, tylko z bezpiecznej, kilkukilometrowej odległości na malowniczym wzgórzu zamkowym. Czyżby uciążliwe i nieprzyjemne szumy, świsty i warkoty z wiatraków mogłoby popsuć eleganckie i estetyczne widowisko telewizyjne?
W telewizorze niestety nie wspomniano, że sama inwestycja od samego początku budziła ogromny sprzeciw mieszkańców wsi, gdzie stoją dzisiaj wiatraki. Inwestor w gminie Iłża chciał wybudować kilkadziesiąt wiatraków (3 farmy wiatrowe pn.: Iłża I, Iłża II, IŁŻA III). Protestujący mieszkańcy w toku postępowań administracyjnych zebrali ok 2 tys. podpisów od osób przeciwnych tym inwestycjom. Z budowy dwóch farm wiatrowych inwestor zrezygnował (nie miał zakończonego postępowania środowiskowego). Trzecią inwestycję zrealizowano i w efekcie wybudowano 27 z 39 elektrowni wiatrowych zaplanowanych w tej lokalizacji.
Przy okazji zlekceważono całkowicie to, że zdewastowano w ten sposób niepowtarzany obszar Chronionego Krajobrazu Iłża – Makowiec, gdzie stoją elektrownie wiatrowe. Przypominamy, że jest to obszar cenny krajobrazowo. Posiadający znaczne walory przyrodnicze i po zabudowaniu go wiatrakami, walory te zniknęły i w zasadzie nie ma już czego chronić.
O tym, jak wyglądał proces administracyjny dla tej inwestycji można przeczytać w wystąpieniu pokontrolnym NIK opublikowanym jakiś czas temu. Większość wiatraków w gminie Iłża postawiono dzięki wydanym z naruszeniem obowiązującego prawa decyzjom o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Gdyby Burmistrz Iłży postępował zgodnie z prawem, to budowa wiatraków nie byłaby możliwa gdyż mieszkańcy skutecznie wnioskowali o wykreślenie obszarów pod EW z projektu studium. Dlatego prace nad planem miejscowym zostały wstrzymane a pozwolenia na budowę zostały wydane na podstawie decyzji o warunkach zabudowy. Miejscowego planu nie ma zresztą do dzisiaj. Burmistrz Iłży wydawał więc niezgodne z prawem decyzje o warunkach zabudowy dla elektrowni wiatrowych między innymi na działkach rolnych, których grunty I – III klasy bonitacyjnej przekraczały powierzchnię 0,5 ha. Fakt wydania niezgodnych z obowiązującym prawem 17 decyzji (ponad 60% wydanych decyzji) o warunkach zabudowy dla elektrowni wiatrowych potwierdził NIK w swoim wystąpieniu pokontrolnym. Mówimy więc, o czymś, co miało miejsce i co można sprawdzić.
Możemy lokalnym samorządowcom pogratulować zniszczenia otoczenia Iłży na długie lata. Tylko ich głębokie „zaangażowanie” umożliwiło postawienie tego „cudu techniki i postępu” tak blisko zabudowań mieszkalnych wsi, jak tylko się dało. O szkodliwości hałasu emitowanego przez elektrownie wiatrowe nikt w telewizji nie wspominał, a i o spadku wartości nieruchomości wokół farmy wiatrowej też było cicho. Czasy, kiedy na wsi było spokojnie i cicho odeszły do przeszłości. Teraz mamy przemysłową strefę produkcji energii elektrycznej i permanentny hałas, który znakomicie utrudnia codzienne życie. No chyba, że ktoś nie lubi spać i wypoczywać we własnym domu, ale o tym TVN nie usłyszymy. Liczy się tylko showbiznes.
Sadźmy lasy, nie budujmy wiatraków.
Redakcja stopwiatrakom.eu
Źródło:
[1] http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/jedrzejak-w-miescie-wiatru,234602.html
[2] http://www.ilza.com.pl/aktualnosci,79,aktualnosci,4,1623,ieckafarmawiatrowaoficjalnieotwarta,0
[6] http://stopwiatrakom.eu/aktualnosci/1261-rozbudowa-farmy-ilza-ii-mazowieckie-protesty-trwaja.html
[8] http://www.stopwiatrakom.eu/aktualnosci/1450-mazowieckie-nowa-forma-ochrony-przyrody-%E2%80%9Eobszar-chronionego-krajobrazu-farmy-wiatrowej%E2%80%9D.html