Wiadomości po angielsku
Nasze obrazy
Badania i dokumenty
Duński ekolog i statystyk Bjorn Lomborg przedstawił ostatnio całościowy obraz udziału OZE w energii zużywanej na świecie (1). Dane dotyczą zaopatrzenia w źródła energii pierwotnej. Przedstawiamy skrócone tłumaczenie artykułu Lomborga.
Skąd pochodzi większość zużywanej przez nas energii (wskazówka: nie z OZE)
Świat funkcjonuje przede wszystkim w oparciu o paliwa kopalne (81%). Energia nuklearna daje 5%, a 14% pochodzi z OZE. Udział paneli słonecznych i elektrowni wiatrowych wynosi 0,8%.
Kiedy słyszymy o tych 14% z OZE, to prawdopodobnie myślimy: „no! no! to przestawianie się na OZE idzie całkiem dobrze”. Jednak to nie jest to OZE, o których tyle słyszymy. Największy udział ma najstarsze paliwo ludzkości, czyli drewno.
Na owe 14% udziału OZE składa się biomasa (4,91%), ponieważ bogata część ludzkości pali także żywność (etanol) i tzw. drewno energetyczne (drzewa lub krzewy). Są to na przykład lasy w USA, który ścina się i transportuje przez Atlantyk, aby europejskie elektrownie, w których się je spala, mogły uchodzić za „ekologiczne” i „neutralne z punktu widzenia emisji CO2” - choć będzie to oczywiście prawda dopiero za 50-100 lat, kiedy wyrosną nowe lasy w miejsce wyciętych.
Elektrownia spalająca biomasę (drewno).
Źródło: www.climatechangedispatch.com
Z kolei 4,93% to udział biedniejszej części świata, gdzie ludzie w dalszym ciągu gotują i zapewniają sobie ciepło spalając drewno (odchody zwierzęce, tekturę itd…). Powoduje to straszliwe zanieczyszczenie powietrza wewnątrz domostw – w istocie jest to najbardziej śmiercionośny problem środowiskowy, z jakim mamy do czynienia, z tej przyczyny umiera bowiem 4,3 miliona osób każdego roku. Należałoby mieć zdecydowanie nadzieję, że w przyszłości biedni będą mogli korzystać z mniej zanieczyszczającego paliwa.
Istotny udział w OZE ma także energetyka wodna (2,5%). Łącznie te formy „odnawialnych źródeł energii” dają 12,4% energii zużywanej na świecie. Reszta udziału OZE, tzn. 1,6%, pochodzi głównie z geotermii (0,57%) i elektrowni wiatrowych (0,61%), a także z grzejników zasilanych energią słoneczną w Chinach, z morskich elektrowni pływowych itp. (0,26%) oraz z ogniw fotowoltaicznych (0,19%).
Wbrew temu, co sugerują doniesienia prasowe, o tym jak energetyka słoneczna i wiatrowa zdobywają świat, w rzeczywistości panele słoneczne i turbiny wiatrowe zajmują bardzo małe miejsce w światowym miksie energetycznym. Na kolorowych wykresach przedstawiających udział tych OZE w globalnym zużyciu energii jest on w ogóle niezauważalny gołym okiem.
Światowy bilans energetyczny.
Udział energetyki wiatrowej (Wind) zaznaczono na górze wykresu.
Źródło: Lomborg / www.climatechangedispatch.com
Powyższe dane pochodzą z najnowszego zestawienia na temat konsumpcji energii na świecie opublikowanego przez najbardziej renomowaną instytucję na tym polu, czyli Międzynarodowej Agencji Energetycznej (World Energy Outlook 2017, listopad 2017).
Opracował Jacek Malski
Redakcja stopwiatrakom.eu
Przypisy:
[1] https://climatechangedispatch.com/where-do-we-get-most-of-our-energy-hint-not-renewables/ (20.02.2018 r.)