Skip to main content
  • Prawda o wiatrakach

    StopWiatrakom.eu
    OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

  • Prawda o wiatrakach

    StopWiatrakom.eu
    OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

  • Prawda o wiatrakach

    StopWiatrakom.eu
    OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

Opublikowano: 07 styczeń 2020
Niemcy: Branża fotowoltaiczna i niemieccy politycy wzywają do karania „sabotażystów klimatycznych”

Po ogłoszeniu przez Parlament Europejski „kryzysu klimatycznego” (ang. „climate emergency), o czym niedawno pisaliśmy [1], w Niemczech nastąpiło wyraźne zaostrzenie retoryki skierowanej przeciwko wszelkim „dysydentom” wątpiącym w konieczność radykalnych działań na rzecz „obrony klimatu”. Pisze o tym niemiecki blog Kalte Sonne w tekście pt: „Lobby sektora fotowoltaiki chce karania krytyków alarmu klimatycznego za sabotowanie wprowadzenia środków wyjątkowych”. [2]

Niemiecki publiczny nadawca radiowy „Deutschlandfunk informował w dniu 26 grudnia 2019 r., że: „Klimatolog Johan Rockström uważa, że ogłoszenie alarmu klimatycznego jest uzasadnione.”

Rockström (dyrektor Instytutu Badań nad Konsekwencjami Klimatu w Poczdamie - PIK) stwierdził:

Ogłoszenie „alarmu klimatycznego” umożliwiłoby podjęcie naprawdę wielkich decyzji… takich, które umożliwią dokonanie rzeczy, które są konieczne, ale nie byłyby uznawane za realistyczne.”

Przypomina to pewne sformułowanie z 24 marca 1933 r., kiedy to pod oficjalnym tytułem „Prawo o usunięciu niedoli narodu i Rzeszy” uchwalono przepisy, które umożliwiły likwidację Republiki Weimarskiej i oznaczały faktyczny koniec demokratycznego państwa. [3]

1114.1 Rys. więzień

Źródło: https://kaltesonne.de/solarlobby-will-kritiker-des-klimaalarms-wegen-sabotage-von-notstandsmassnahmen-bestrafen-lassen/

W nurt ograniczania swobód obywatelskich wpisuje się inicjatywa lobbystów branży fotowoltaicznej w Niemczech, która robi dobre interesy na rzekomej katastrofie klimatycznej. Ktokolwiek krytykuje alarmizm klimatyczny od razu traktowany jest jak wichrzyciel podważający ład społeczny. Bardzo dobrze pasuje do całości obrazu fakt, że Niemieckie Stowarzyszenie Energetyki Słonecznej (Solarenergie Förderverein Deutschland e.V.) wzywa na swojej stronie internetowej do karania krytyków /[alarmizmu klimatycznego]. (…) Czytamy tam m.in.:

„Wolf von Fabeck wzywa do karania tych, którzy trywializują katastrafę klimatyczną: Trywializowanie katastrofy klimatycznej zagraża przetrwaniu ludzkości — czy musimy to akceptować? Dlatego trywializujący nie mogą skrywać się za podstawowym prawem do wolności słowa”. [4]

Stowarzyszenie to zamieszcza nawet link do alarmistycznego artykułu z poczdamskiego instytutu PIK, w którym autorzy domagają się penalizowania krytyki „nauki o klimacie”:

„W odpowiedzi na sugestię demonstrantów biorących udział w Piątkach dla Przyszłości, Konstancja jest teraz pierwszym niemieckim miastem, które ogłosiło „alarm klimatyczny” — co jest raczej symbolicznym gestem — jednak wskazuje na to, co jest potrzebne. Burmistrz Burchardt wyjaśnił, że od tej chwili wszystkie decyzje podejmowane przez radę miejską muszą być oceniane pod kątem ochrony klimatu. Jednocześnie, wezwał rząd federalny do udoskonalenia ram prawnych dla działań na rzecz ochrony klimatu.

Konieczne jest zdecydowane zapobieganie temu niezbezpieczeństwu, przy czym, zgodnie z naszą najlepszą wiedzą i przekonaniem, nie tylko w Konstancji, ale w każdym miejscu w Niemczech (w pierwszym rzędzie każdy powinien doprowadzić do porządku swój własny dom), a ostatecznie na całym świecie. W przypadku katastrofy klimatycznej najlepsza wiedza pochodzi od nauk przyrodniczych, a nie od tych, którzy ją trywializują. To, co robią trywializujący, można określić jako sabotaż, a sabotowanie środków wyjątkowych powinno być karane. […]

Silna demokracja nie może się na to zgodzić. To, czego brakuje tutaj, to prawna groźba kary na gruncie Kodeksu karnego — jak to już wspomniano w streszczeniu:

Ktokolwiek pomniejsza katastrofę klimatyczną lub jej zaprzecza w sposób, który prawdopodobnie zakłóci, zdyskredytuje lub całkowicie uniemożliwi obronę przed katastrofą klimatyczną w oparciu o paryską konwencję klimatyczną podlega karze grzywny do wysokości wynagrodzenia za 300 dni. W przypadku recydywy, podlega karze więzienia.

Taka groźba kary w żaden sposób nie podważa podstawowego prawa do wolności słowa. Także wolność słowa podlega (…) ograniczeniem prawnym (…)

Uwaga: na stronie niemieckiego stowarzyszenia energetyki słonecznej znajduje się też takie zastrzeżenie:

„Uwaga: To, nie ci, którzy zostali wprowadzeni w błąd, powinni być karani, ale ci, którzy dezinformują, podżegają, autorzy i dystrybutorzy fake news”

Blog Kalte Sonne podsumowuje to tak: Nadzwyczajne przepisy, sabotaż, kara. Ta wyraźnie niedemokratyczna argumentacja nie jest czymś całkiem nowym w Niemczech. Ostatnio słyszano ją 80 lat temu.”

logo stop wiatrakom mini[Nasz komentarz] Ze swojej strony dodamy, że zamordystyczne zapędy wpływowego lobby w ogóle nas nie zaskakują. Aż dziw bierze, że dopiero teraz wpadli oni na pomysł, że można wpisać do kodeksu karnego przepis, który będzie penalizował „kłamstwo klimatyczne”. Celowo piszemy słowo „kłamstwo” w cudzysłowie, gdyż każdy, kto choć trochę zna się na metodologii naukowej i historii nauki wie i wiedzieć powinien, że nauka nie jest zbiorem prawd objawionych, ale efektem pracy wielu pokoleń naukowców i badaczy, który zgłębiają tajemnice Wszechświata usiłując zrozumieć jego funkcjonowanie. Naukowcy stawiają hipotezy, które następnie próbują w sposób wiarygodny potwierdzić lub sfalsyfikować. W ten sposób rodzi się wiedza naukowo potwierdzona. Zupełnie dziwnym trafem, w przypadku „medialnych nauk o klimacie” ta reguła się nie sprawdza, gdyż w obiegu medialnym funkcjonują często tak głupie i bzdurne opowieści o „kryzysie klimatycznym”, że nie nadają się one nawet do komentowania i świadczą jedynie o skali niewiedzy ich autorów. Najgorszą rzeczą będzie oddanie rozstrzygania spraw naukowych sądom karnym, które nie są i nigdy nie będą właściwe do rozstrzygania tego typu spraw. Takie pomysły świadczą jedynie o desperacji lobbystów, którzy już widzą, że bez przymusu państwowego i groźby użycia siły ciężko im będzie zarabiać dalej pieniądze na „ratowaniu klimatu” od „zabójczego” dwutlenku węgla.

„Sadźmy lasy, rozbierajmy wiatraki”

Tłumaczenie, opracowanie i komentarz

Redakcja stopwiatrakom.eu

Przypisy:

[1] http://stopwiatrakom.eu/wiadomo%C5%9Bci-zagraniczne/2821-klimatyczni-pieczeniarze-i-utopi%C5%9Bci-z-parlamentu-europejskiego-na-%C5%9Bcie%C5%BCce-wojennej-z-%E2%80%9Ekryzysem-klimatycznym%E2%80%9D.html – publ. z dn. 04.12.2019 r.

[2] Kalte Sonne, „Solarlobby will Kritiker des Klimaalarms wegen Sabotage von Notstandsmaßnahmen bestrafen lassen”, 5.01.2020 — https://kaltesonne.de/solarlobby-will-kritiker-des-klimaalarms-wegen-sabotage-von-notstandsmassnahmen-bestrafen-lassen/   

Korzystaliśmy z tłumaczenia angielskiego dostępnego tutaj:

https://notrickszone.com/2020/01/05/german-solar-industry-politicians-call-for-punishment-of-dissenters-sabotaging-climate-emergency-measures/

[3] Uwaga redakcji: na tej podstawie pełną władzę w Niemczech przejął Adolf Hitler.

[4] Uwaga redakcji: kluczowym słowem jest tutaj Verharmloser - które oznacza kogoś, kto coś pomniejsza, degraduje, trywializuje