Jak podał portal Gramwzielone.pl Nowoczesna przedstawiła swój program dla energetyki, w którym domaga się zmian w ustawie odległościowej i przywrócenia stanu prawnego umożliwiającego dowolne lokalizowanie elektrowni wiatrowych w Polsce.

Z dużą uwagą śledzimy życie polityczne i gospodarcze w naszym kraju, gdyż energetyka jest dzisiaj esencją gospodarki. Tym bardziej trudno jest nam uwierzyć w to, co przedstawia Nowoczesna w swoim programie dla energetyki. Poseł Michał Stasiński zapowiedział bowiem „przygotowanie nowych regulacji dla sektora wiatrowego, dążąc do przywrócenia zasad stawiania farm wiatrowych, które funkcjonowały do połowy tego roku, kiedy zostały zastąpione przez przygotowaną przez PiS ustawę odległościową, blokującą realizację nowych projektów wiatrowych.”

Pomysły Nowoczesnej na energetykę można streścić jednym zdaniem „OZE, OZE i jeszcze raz wiatraki”. Wygląda na to, że wszystkie partie opozycyjne względem PiS, czyli Nowoczesna, PO i PSL mówią tym samym głosem i naprawdę wierzą w zdolność energetyki wiatrowej do zapewniania stałych oraz bezpiecznych dostaw energii elektrycznej. Jesteśmy przekonani, że mówią to na poważnie i jeśli tylko będą mieli okazję to uchylą ustawę odległościową. Jest ona solą w oku lobby wiatrakowego nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Został bowiem zrobiony precedens, który jest niebezpieczny dla interesów całej branży. Z wypowiedzi posła Stasińskiego należy wyciągnąć jeszcze jeden wniosek – Nowoczesna w ogóle nie interesuje się losem mieszkańców obszarów wiejskich i miast narażonych na negatywne oddziaływanie elektrowni wiatrowych i nie ma im nic do zaproponowania poza frazesami o OZE. Jak widać, sam fakt bycia posłem, nie przeszkadza w byciu lobbystą. Z takim programem sukcesów nie wróżymy. Kto promuje wiatraki, ten znika ze sceny politycznej.

Redakcja stopwiatrakom.eu

Źródło:

http://gramwzielone.pl/trendy/23356/nowoczesna-energetyka-rozproszona-i-nowe-regulacje-dla-wiatrakow