Skip to main content
Prawda o wiatrakach

StopWiatrakom.eu
OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

Prawda o wiatrakach

StopWiatrakom.eu
OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

Prawda o wiatrakach

StopWiatrakom.eu
OGÓLNOPOLSKI SERWIS PRZECIWNIKÓW ZBYT BLISKIEJ LOKALIZACJI WIATRAKÓW OD DOMÓW.

Opublikowano: 10 luty 2019

Wielokrotnie na łamach portalu stopwiatrakom.eu ostrzegaliśmy, że inwazja wiatraków, to tylko jeden z elementów wdrażania w życie nowej totalitarnej ideologii, która ukrywa się pod miłą dla ucha nazwą „zrównoważonego rozwoju”. Ideologia ta, nazywana przez nas „zielonym komunizmem” [1], raz dla wskazania pokrewieństwa ze starszym bratem, czyli „czerwonym komunizmem”, dwa dla pokazania wszystkim, że zza ładnych haseł o ekologii, zielonej energii i dbaniu o środowisko wyziera ponure oblicze totalitarnego ustroju, który walczy z ludzkością, jak ze szkodnikiem. Jego celem jest m.in. pozbawienie obywateli własności ich ziemi, pozbawienie prawa do decydowania o sobie i losie własnych dzieci, decydowania o sposobie życia, leczenia i żywienia oraz oddanie władzy publicznej wszechwładnym korporacjom, które podporządkowały już sobie władze państwowe.

O tym, że nasze spostrzeżenia są trafne przekonujemy się obserwując zachowania polityków, lobbystów oraz masy pożytecznych idiotów, którzy uwierzyli w bajeczki o globalnym ociepleniu wywołanym przez człowieka, a teraz wierzą, że poprzez całkowite zaniechanie korzystania z paliw kopalnych (dekarbonizację) będą w stanie odwrócić ten proces. Tak jakby Ziemia miała jedną, niezmienną temperaturę przez setki milionów lat swojego istnienia, którą ludzkość może dowolnie zmieniać. Cóż za pycha! Co za brak wiedzy!

Jesteśmy przyzwyczajeni, że politycy nie muszą się znać na wszystkim, powinni jednak umieć skorzystać z wiedzy tych, co są specjalistami w danej dziedzinie i nie dawać się nabierać na nienaukowe miazmaty w sprawach, o które mają obowiązek dbać. Politycy decydują bowiem o publicznych pieniądzach i losie wszystkich obywateli. Takie jest przynajmniej założenie demokratycznego systemu rządów. Tymczasem, podejrzewamy naszych polityków z lewa i prawa, że ideologia zielonego komunizmu nie tylko, że nie jest im obca, ale wręcz są jej gorącymi zwolennikami. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta, gdyż „urzędowa grabież jest najbardziej nęcąca”, jak śpiewał poeta. Nowa ideologia obiecuje łatwe i szybkie wzbogacenie się rządzących elit, kosztem całej reszty. Elity wdrażające ustrój komunistyczny osiągają niezwykłe korzyści, niedostępne w żadnym innym ustroju, zwłaszcza tym demokratycznym. Wdrożenie komunizmu w życie, umożliwia bowiem elitom akumulację pierwotną kapitału, gdyż ideologia ta rozrywa w praktyce wszystkie dotychczasowe więzi rodzinne, społeczne, narodowe, kulturowe, gospodarcze czy polityczne. Komunizm umożliwia urzędową grabież wszystkiego, co tylko można ukraść, pozostawiając miliony ludzi bez niczego - bez środków do życia; bez rodziny; bez miejsca do zamieszkania; bez własności czy nawet bez tożsamości płciowej. To wszystko oczywiście pod hasłami demokracji, praworządności, praw człowieka, walki z nierównością płci, walki ze zmianami klimatu, itd. To wszystko oczywiście dla „dobra ludu”, który jest jednocześnie bezlitośnie łupiony przez wszechpotężną biurokrację, zalew bezsensowych przepisów, brak możliwości ucieczki z systemu czy brak możliwości sprzeciwu wobec budowy szkodliwego wiatraka przy własnym domu.

soviet union 2704166 1280

fot. Pixabay

Niedawno temu w Ameryce

Ten wstęp był potrzebny do tego, by pokazać cały kontekst publikacji Jamesa Delingpole, który na portalu Breitbart.com [2] skomentował upublicznienie pomysłów nowej amerykańskiej lewicy, znanych pod hasłem: „Green New Deal”. Z treścią „Nowego Zielonego Ładu” – dostępnego w języku angielskim, można zapoznać się tutaj: https://assets.documentcloud.org/documents/5729035/Green-New-Deal-FAQ.pdf

Delingpole, to znany z ciętego języka, krytyk teorii globalnego ocieplenia wywołanego przez człowieka oraz energetyki wiatrowej. Także tym razem nie oszczędza on czytelnika przed prawdą o rzeczywistych celach nowej lewicy związanych z gospodarką „zero-emisyjną”.

„Odkryłem, że ochrona środowiska jest po prostu modną maską dla zwykłych lewicowych obsesji o kontroli państwa i redystrybucji bogactwa. (…)

Nie każdy, kto wierzy w zmiany klimatu wywołane przez człowieka, jest w pełni zaangażowany w komunizm. Niektórzy są po prostu pożytecznymi idiotami. Ale niezależnie od powodu, dla którego ludzie mogą popierać oszustwo - chciwość, głupotę, hipokryzję czy idiotyzm lewicowych nauczycieli - wynik netto jest taki sam: większy rząd, wyższe podatki, więcej regulacji, niższe standardy życia. Dokładnie tak, jakbyśmy faktycznie znaleźli się w komunizmie.” [2]

Delingpole wyraźnie podkreśla, że dla niego „Green New Deal”, to nic innego, jak tylko nowy „Manifest komunistyczny” ogłoszony przez Karola Marksa i Fryderyka Engelsa w 1848 r. w Londynie. [3]

„Jeśli zostanie wdrożony [„Green New Deal” – dopisek redakcji], wielkość rządu wzrośnie do poziomu nigdy wcześniej nie widzianego w zachodniej gospodarce. Byłaby całkowita kontrola państwa nad wszystkim, poczynając od poziomu płac, a skończywszy na tym, jak zarządzane byłby przedsiębiorstwa świadczące usługi powszechne. Nie ma wzmianki o gułagach, więźniach politycznych czy tajnej policji, ale oczywiście te zjawiska nieuchronnie by następowały, bo jakże by inaczej państwo miałoby szansę na egzekwowanie pomysłów, przed który kochający wolność Amerykanie, by się wystrzegali? Jedyną niespodzianką dla mnie w przypadku Zielonego Nowego Ładu jest to, że jej zwolennicy są tak bezwstydni w swoich planach.” [2]

Dzisiaj nowy, zielony komunizm ma twarz młodej, bo zaledwie 30-letniej, kongresmen USA - Aleksandry Ocasio-Cortez, która z żarliwością radzieckich towarzyszy walczy z globalnym ociepleniem i paliwami kopalnymi. Warto zapamiętać to nazwisko i osobę, bo będzie ona niemiłosiernie lansowana przez lewicowe media, jako zbawca planety i ostatnia nadzieja ludzkości. Dokładnie tak samo, jak i w Polsce zaczęło się lansowanie niejakiego Roberta Biedronia, na nowego premiera i lidera „demokratycznej” opozycji. Ten ostatni także ma obsesję na puncie „zielonej” energii i podczas inauguracji swojej kampanii zapowiedział rezygnację z używania węgla w Polsce do 2035 r.965. 800px Alexandria Ocasio Cortez Official Portrait

fot. Aleksandra Ocasio-Cortez/ Źródło: https://ocasio-cortez.house.gov/about

Delingpole przytacza wypowiedź Ocasio-Cortez dla portalu „News Grabien”, gdzie powiedziała, że: (…) ​​nie ma żadnych skrupułów, by przyznać, że tak zwany „Nowy Zielony Ład" oznacza bezprecedensową ingerencję rządu w sektor prywatny.” [4]

Plany Ocasio-Corez obejmują masową ingerencję rządu, w sprawy, które piewcy globalnego ocieplenia uznają za niezwykle ważne. Oto część z nich:

„- przebudowa każdego budynku w USA;

- zakończenie korzystania z energetyki konwencjonalnej w ciągu najbliższych dziesięciu lat;

- zakazanie korzystania z energetyki jądrowej w ciągu najbliższych dziesięciu lat, jeśli będzie to możliwe;

- zakończenie wszystkich podróży samolotami i budowa pociągów przez oceany;

- uzwiązkowienie wszystkich miejsc pracy.” [2]

Delingpole ostrzega, że choć możemy sobie pożartować z nierealnych pomysłów tworzenia miliona „zielonych” miejsc pracy przez Ocasio-Cortez, to jednak same pomysły i plany ich wdrożenia nie znikną. Będą czekać w ukryciu, jak niewybuch, który nie może wybuchnąć od lat, ale który jeśli zostanie uruchomiony, będzie miał niszczycielskie skutki. Ewentualna realizacja planów Ocasio-Cortez, m.in. budowy elektrowni wiatrowych na lądzie i morzu, budowa farm fotowoltaicznych oraz magazynów enegii, kosztować będzie kilkanaście bilionów dolarów (1 bilion = 1.000 miliardów – red.). Aby to wszystko sfinansować trzeba będzie te pieniądze wydrukować, czyli zadłużyć się na rynkach finansowych.

Mamy świadomość, że zagrożenie ze strony nowych zielonych towarzyszy jest bardzo realne. Korzystając ze swoich politycznych wpływów oraz mediów będą starali się narzucić nam wszystkim nowe cele, których realizacja sprawi, że będziemy w pełni kontrolowani, wykorzystywani i żyli jak niewolnicy bez prawa decydowania o czymkolwiek. Nowy wspaniały świat już tu jest.

Tłumaczenie i opracowanie

Redakcja stopwiatrakom.eu

Przypisy:

[1] Szczególnie mocno polecamy zapoznanie się z tekstami poświęconymi „zielonemu komunizmowi”, które dostępne są tutaj: http://stopwiatrakom.eu/aktualnosci/2507-agnieszka-stelmach-%E2%80%9Ezr%C3%B3wnowa%C5%BCony-rozw%C3%B3j-%E2%80%93-marksistowska-zaraza%E2%80%9D.html oraz tutaj: http://stopwiatrakom.eu/w-skrocie/2424-agnieszka-stelmach-o-polityce-klimatycznej-rządu-mateusza-morawieckiego.html

[2] https://www.breitbart.com/politics/2019/02/08/green-new-deal-says-vote-trump-2020/

[3] Warto, by nasi czytelnicy zapoznali się z tekstem „Manifestu komunistycznego” i by sami sprawdzili, jakie postulaty głosili ojcowie założyciele zbrodniczej ideologii komunizmu i porównali je sami ze współczesnymi postulatami. https://www.marxists.org/polski/marks-engels/1848/manifest.htm

[4] https://news.grabien.com/story-ocasio-cortez-fixing-global-warming-requires-massive-governm