Wiadomości po angielsku
Nasze obrazy
Badania i dokumenty
Kilkukrotnie poruszaliśmy już sprawę obsesji papieża Franciszka na punkcie klimatu i walki z globalnym ociepleniem. [1], [2] To pierwszy w historii Kościoła patriarcha, który zamiast nauczaniem prawd moralnych i teologii chrześcijańskiej, zajmuje się polityką klimatyczną i jawnie wspiera globalny przemysł klimatyczny („Global Warming Industry”). Czarę goryczy wypełnia też luźny stosunek Franciszka do nauczania prawd wiary chrześcijańskiej, wspieranie masowej imigracji do Europy i lawendowej mafii w Kościele. Dzięki swoim celebryckim popisom stracił on swój autorytet, jako światowego przywódcy religijnego.
Z wyznawcami religii klimatycznej możemy spotkać się w wielu miejscach, szkoda tylko, że papież Franciszek wspiera skrajnie lewicową ideologię zrównoważonego rozwoju, która stoi za „nauką o klimacie”. Co to ma wspólnego z wiarą chrześcijańską, to pewnie wie tylko kardynał Jorge Bergoglio, który woli zajmować się tematami zastępczymi niż rzeczywistymi problemami Kościoła i wiary.
W dniu 14 czerwca br., w Dykasterii ds. Wspierania Integralnego Rozwoju Człowieka, papież Franciszek wygłosił przemówienie na spotkaniu z członkami konferencji poświęconej transformacji energetycznej. [1] Skrót tego przemówienia zamieszczamy poniżej, by każdy z naszych czytelników mógł wyrobić sobie opinię na temat poglądów Franciszka w dziedzinie „teologii klimatycznej”.
fot. Pixabay/Licencja CC0
„Ten (…) dialog odbywa się w krytycznym momencie. Dzisiejszy kryzys ekologiczny, zwłaszcza zmiany klimatyczne, zagrażają przyszłości samej ludzkości. To nie przesada. Zbyt długo nie udawało nam się wysłuchać efektów naukowych analiz i „przewidywań o zagładzie nie można już spotkać z ironią lub pogardą” (Laudato Si ', 161). Wszelkie dyskusje na temat zmian klimatycznych oraz transformacji energetycznej muszą być zakorzenione w „wynikach najlepszych dostępnych obecnie badań naukowych, umożliwiających pogłębione zrozumienie sprawy” (tamże,15).
Znaczącym osiągnięciem w minionym roku było opublikowanie przez Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) „specjalnego sprawozdania na temat wpływu globalnego ocieplenia o 1,5 °C powyżej poziomu sprzed epoki industrialnej”. Raport ten wyraźnie ostrzega, że jeśli przekroczymy próg 1,5 ºC określony w Porozumieniu paryskim, to skutki dla klimatu będą katastrofalne. Raport ten ostrzega ponadto, że została nam tylko jedna dekada w celu osiągnięcia tego ograniczenia globalnego ocieplenia. W obliczu kryzysu klimatycznego musimy podjąć odpowiednie działania, aby uniknąć popełnienia brutalnego aktu niesprawiedliwości wobec biednych i przyszłych pokoleń.
W efekcie najgorsze skutki kryzysu klimatycznego dotykają biednych. Wiele przykładów pokazuje, że biedni są najbardziej narażeni na huragany, susze, powodzie i inne ekstremalne zjawiska klimatyczne. (…)
Nasze dzieci i wnuki nie powinny ponosić kosztów nieodpowiedzialności naszego pokolenia. Proszę o wybaczenie, ale chciałbym to podkreślić: oni, nasze dzieci i wnuki nie powinni płacić - to nie jest w porządku, że powinni płacić za naszą nieodpowiedzialność. (…)
Drodzy przyjaciele, czas ucieka! Wasze obrady muszą wykraczać poza zwykłą analizę tego, co może zostać zrobione, i być skoncentrowane na tym, co musi być zrobione, począwszy od dzisiaj. Nie mamy już tego luksusu, by czekać, aż inni zrobią krok naprzód, lub też by nadać priorytet krótkoterminowym korzyściom ekonomicznym. Kryzys klimatyczny wymaga „naszych zdecydowanych działań, tu i teraz” (Laudato Si ', 161), a Kościół jest w pełni zaangażowany w odgrywanie swojej roli. (…)
Podczas naszego zeszłorocznego spotkania wyraziłem obawy, że „cywilizacja wymaga energii, ale zużycie energii nie może niszczyć cywilizacji!” Dziś potrzebna jest radykalna transformacja energetyczna, aby uratować nasz wspólny dom. Nadal mamy nadzieję i czas, by uniknąć najgorszych skutków zmian klimatycznych, pod warunkiem jednak, że nastąpi szybkie i zdecydowane działanie, ponieważ wiemy, że „istoty ludzkie, choć zdolne do najgorszego, są również zdolne do wzniesienia się ponad siebie, wybierając ponownie to, co jest dobre i nowy początek ”( Laudato Si ' , 205).” [3]
[Nasz komentarz] Słowa papieża Franciszka nie tylko szokują, ale też pokazują, jak dalece jego wypowiedzi pokrywają się z poglądami czy też wypowiedziami innych polityków zaangażowanych w propagowanie zastępczego problemu pt „kryzys klimatyczny” czy „globalne ocieplenie”. Wypowiedzi papieża doskonale wpisują się w obecny nurt polityczny, który postawił sobie za główny cel przejęcie pełnej kontroli nad światową gospodarką poprzez wprowadzenie nowej waluty w postaci „uprawnień do emisji dwutlenku węgla”. Warto przypomnieć sobie, co o nowej walucie pisał chiński ekonomista Song Hongbing. [4]
Franciszek, świadomie lub nie, ale wspiera wysiłki globalnych rynków finansowych, dla których neokomunistyczna ideologia zrównoważonego rozwoju jest świetną metodą na kontrolę całej, światowej populacji oraz gospodarki. Słusznie Steve Bannon zarzuca Franciszkowi, że ten stał się rzecznikiem globalnych elit oraz politykiem, ale również to, że promuje „marksizm kulturowy”. To wszystko niestety jest prawda, z którą trzeba się zmierzyć. Dzisiaj autorytet papieskiego urzędu służy już nie do obrony wiary i duchowych podstaw cywilizacji, ale do promowania fałszywej wiedzy o świecie, błędnych koncepcji naukowych oraz fałszywych ideologii.
Dlatego wciąż podkreślamy, że zagrożenie płynące ze strony zwolenników kościoła globalnego ocieplenia jest niestety bardzo realne i trudne do odparcia z uwagi na wszechobecną w mediach propagandę klimatyczną, która nie przepuszcza prawdziwych i rzetelnych informacji. Normalne zjawiska pogodowe traktowane są w nich jako zupełnie nadzwyczajne. W mediach przedstawiane są opisy „bezprecedensowych” katastrof klimatycznych, które zawsze mają jedną jedyną przyczynę, czyli „niszczycielską” działalność przemysłową polegającą na emisji dwutlenku węgla. Publikowane są „prognozy” pseudonaukowców, którzy wieszczą katastrofę klimatyczną „już za kilka lat”. To wszystko po to, by odebrać poszczególnym osobom i społeczeństwom możliwość samodzielnego decydowania o tym jak mają się one rozwijać, z czego pozyskiwać energię, czym jeździć o co jeść. Przykre jest to, że głowa Kościoła uczestniczy w tej manipulacji i autoryzuje zwyczajne kłamstwa.
Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami (Mt 7,15).
Redakcja stopwiatrakom.eu
Przypisy: