Wiadomości po angielsku
Nasze obrazy
Badania i dokumenty
W dniu 20 stycznia 2017 r., po mocno niespodziewanej wygranej w listopadowych wyborach, urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej objął Donald Trump. Prezydent USA w swoim przemówieniu inauguracyjnym wskazał na priorytety nowej administracji, mocno podkreślając, że oddaje władzę z powrotem do narodu amerykańskiego.
„Dzisiejsza ceremonia ma szczególne znaczenie. Nie jest to zmiana jednej administracji na drugą, z jednej partii na drugą, ale przekazujemy władzę ze stolicy, z Waszyngtonu i oddajemy ją z powrotem narodowi amerykańskiemu”.
fot. Paul J.Richards/AFP/Getty Images
W trakcie przemówienia padły ważne deklaracje ze strony prezydenta Trumpa, że:
„Zbyt długo, mała grupa ludzi w naszej stolicy odnosiła korzyści z rządzenia, podczas gdy ludzie ponosili koszty.”
„To, co jest najważniejsze, to nie to, która partia kontroluje nasz rząd, ale czy nasz rząd jest kontrolowany przez naród. Dzień 20 stycznia 2017 r. zostanie zapamiętany, jako dzień, w którym ludzie stali się ponownie władcami tego kraju.”
„Będziemy szukać przyjaźni i dobrej woli z narodami świata, ale robimy to ze świadomością, że prawem każdego narodu jest w pierwszej kolejności dbanie o własne interesy.”
„I razem, uczynimy Amerykę znowu wielką.”
[Komentarz redakcji] Objęcie urzędu prezydenta USA przez Trumpa, stwarza nową sytuację polityczną i gospodarczą na świecie. W kolejnych tygodniach i miesiącach przekonamy się z jakim pomysłem przyszła do politycznej gry nowa administracja. W sprawach nas najbardziej interesujących liczymy na to, że Trump zdecydowanie, szybko i bez większych sentymentów pożegna się z polityką „ochrony klimatu” i stawiania wiatraków, tak intensywnie lansowaną przez administrację Obamy. Zapowiedzi ze strony członków nowego amerykańskiego rządu są optymistyczne i dają nadzieję, że presja na budowę „zielonej gospodarki” zniknie. Czy tym samym doczekamy się końca alarmistycznej propagandy ze strony zielonych aktywistów i ich mediów zajmujących się lansowaniem mitów na temat wpływu człowieka na klimat na Ziemi? Trudno to powiedzieć, gdyż fakty i prawda nie są czymś lubianym przez zwolenników teorii globalnego ocieplenia oraz budowy wiatraków. Liczymy na to, że amerykańska polityka energetyczna przestanie zajmować się ochroną klimatu, a skupi się na dostarczaniu konsumentom i przemysłowi pewnych oraz tanich dostaw energii. Będzie to znakomity przykład dla Unii Europejskiej, a szczególnie dla Niemców, że nie tylko można zakończyć rozdział pt. „polityka klimatyczno-energetyczna”, ale nawet trzeba to zrobić. Dlatego będziemy z dużą uwagą śledzić działania nowego prezydenta USA, gdyż jego bezkompromisowość i witalność jest szansą na pożegnanie się z „Zieloną Zarazą” raz na zawsze, na wieki wieków amen. Od dzisiaj zielone jest passé.
Kto nie czytał tekstu Delingpole’a o „Zielonej Zarazie”, to powinien to zrobić natychmiast, gdyż bez tego nie będzie rozumiał, co naprawdę myśli Trump o zielonej energetyce. http://stopwiatrakom.eu/wiadomo%C5%9Bci-zagraniczne/2089-donald-trump-kontra-zielona-zaraza.html
Redakcja stopwiatrakom.eu
Źródło: