Wiadomości po angielsku
Nasze obrazy
Badania i dokumenty
Otrzymaliśmy list od Centrum Zrównoważonego Rozwoju w Łodzi, który przybliża sprawę niefortunnego badania, które przeprowadziła prof. Małgorzata Pawlaczyk – Łuszczyńska z udziałem p. Mariusza Bilskiego. List publikujemy w całości wraz z korespondencją CZR kierowaną do Instytutu, by pokazać na czym polegają w praktyce problemy osób, które zaangażowane są w uzyskanie wiarygodnego potwierdzenia, co dzieje się z ich zdrowiem, gdy elektrownie wiatrowe zaczynają pracować w pobliżu ich domu. Przypadek Pana Bilskiego jest o tyle ważny, że pokazuje, iż odległość minimalna wyznaczona przez ustawę odległościową nie zawsze wystarczy do tego, by ochronić mieszkańców przed negatywnym oddziaływaniem hałasu pochodzącego od elektrowni wiatrowych.
ul. Kwidzyńska 14, 91-334 Łódź; tel.505113064; 507012473;
www.czr.org.pl; www.obywatelekontroluja.pl
Łódź, 28.XI.2016r.
Szanowna Redakcjo
Po przeczytaniu analizy prof. Lebiedowskiej oraz komentarzy Państwa Bilskich, uważamy, że obowiązkiem naszym jest dołączenie materiałów, dotyczących tej sprawy znajdujących się w stowarzyszeniu.
Czytelnikom naszego stanowiska należy się wyjaśnienie, kim jesteśmy i dlaczego zajęliśmy się sprawą Pana Mariusza Bilskiego oraz kontaktem z IMP w Łodzi.
Stowarzyszenie nasze istnieje od 2002 roku, a misją działalności jest „rozwój społeczno – gospodarczy nienaruszający środowiska naturalnego” – co jest naszą organizacyjną interpretacją rozwoju zrównoważonego. Od czasu powstania zajmowaliśmy się problematyką zagrożeń środowiskowych, społecznych i ekonomicznych w wielu dziedzinach. Można się o nich dowiedzieć z naszej strony www.czt.org.pl oraz www.obywatelekontroluja.pl .
Naszym sztandarowym projektem od 2005r. był i jest „projekt Rogóźno” – koncepcja utworzenia uzdrowiska na terenie gminy Zgierz oraz główny element tej koncepcji – utworzenie elektrociepłowni w oparciu o wysad solny znajdujący się w centralnej jej części o średnicy ok. 16 km i głębokości ponad 6 km ppt.
Z powyżej wymienionego powodu, ale również dlatego, że najsilniejszym panelem ekspertów w naszym stowarzyszeniu są energetycy i specjaliści w zakresie ochrony środowiska, włączyliśmy się w sprawę fal infradźwiękowych emitowanych przez duże siłownie wiatrowe o osi poziomej, których rotory zawieszone są na dużych wysokościach.
Jako organizacja promująca odnawialne źródła energii, przyjazne naturze, ludziom i zwierzętom uznaliśmy pomoc Panu Mariuszowi i jego rodzinie za nasz statutowy obowiązek.
Uważamy, że energia wiatru nie jest zła i w polskich warunkach należy uwzględnić jej wykorzystanie jako jeden z elementów tzw. mixu energetycznego, co uwzględniamy w najnowszym opracowaniu p.t. „Strategia Obywatelska Rozwoju Energetyki Polskiej 2016-2050” (skrót SOREP 2016-2050). Jednak pozyskiwanie tej energii nie może się odbywać w urządzeniach sprowadzanych głównie z Niemiec, czyli wysokich siłowni wiatrowych, bardzo wysoko emisyjnych, a poprzez energetykę rozproszoną, np. małe wiatraki na kalenicach domostw oraz wieże wiatrowe rodziny Piskorzy o pionowej osi obrotu, na których bez uszczerbku mogą siadać ptaki, a pająki wiją sieci.
Strażnictwo organizacji pozarządowej polega na obserwacji, zbieraniu danych, dowodów i rejestracji zdarzeń, na styku władze (w tym wypadku samorządowe), instytucje, biznes i społeczeństwo. Bardzo często, jak wykazały nasze dotychczasowe raporty, lobbing biznesu poprzez działania nie do końca jawne i transparentne, oddziaływuje zarówno na decyzje administracyjne (z projektami ustaw włącznie), jak i niestety na opinie naukowe podtrzymujące rozwój dziedzin przemysłowych, wysoce szkodliwych dla ludzi, zwierząt i przyrody, o czym przekonaliśmy się podczas 5 letniej kampanii „Gaz łupkowy – obywatele kontrolują”. Do przeczytania naszych raportów i pozostałych publikacji oraz obejrzenia debat społecznych zapraszam na stronę www.obywatelekontroluja.pl.
W przypadku opisywanym przez Państwa Bilskich oraz poruszanym w analizie Pani prof. Lebiedowskiej, mamy bardzo podobne odczucia. Ich wyraz daliśmy w piśmie monitoringowym skierowanym do Instytutu Medycyny Pracy, który załączamy do naszego stanowiska wraz z notatką służbową, która jest do niego załącznikiem. Do dnia dzisiejszego, t.j. 28 listopada nie otrzymaliśmy na naszą korespondencję odpowiedzi, co oznacza, że Pani prof. dr hab. Małgorzata Pawlaczyk Łuszczyńska nie miała czasu zająć się tą sprawą od dnia 9 września 2016r. – czyli omalże 3 miesiące.
Nie jest rolą organizacji pozarządowej ocena stanu rzeczy, tylko jego opis, wnioski z tego opisu odpowiednie instytucje oraz organy powinny wyciągać i podejmować działania kontrolne lub wyjaśniające, szczególnie kiedy w grę wchodzi ludzkie zdrowie i życie.
Teresa Adamska – członek Zarządu
Centrum Zrównoważonego Rozwoju
Z naszymi publikacjami poświęconymi sprawie Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi można zapoznać się tutaj:
1) http://www.stopwiatrakom.eu/aktualnosci/2045-lebiedowscy-analizuj%C4%85-publiczne-wypowiedzi-eksperta-bran%C5%BCy-wiatrowej-po%C5%9Bwi%C4%99cone-wp%C5%82ywowi-energetyki-wiatrowej-na-zdrowie-cz%C5%82owieka.html
2) http://www.stopwiatrakom.eu/aktualnosci/2052-list-do-redakcji-stopwiatrakom-eu-w-sprawie-ha%C5%82asu-od-elektrowni-wiatrowych.html
3) http://www.stopwiatrakom.eu/blog-barbary-lebiedowskiej/2055-to-nie-s%C4%85-%C5%BCarty-to-zdrowie-s%C4%85siad%C3%B3w-tw.html
4) http://www.stopwiatrakom.eu/aktualnosci/2057-list-pana-mariusza-bilskiego-do-dyrekcji-instytutu-medycyny-pracy-w-%C5%82odzi-w-sprawie-ha%C5%82asu-od-elektrowni-wiatrowych.html
5) http://www.stopwiatrakom.eu/blog-barbary-lebiedowskiej/2059-sprawy-ci%C4%85g-dalszy-list-pokrzywdzonego.html
{pdf=http://stopwiatrakom.eu/images/pdf/Pismo_Mon_i_notatka_sluzb_IMP.pdf|100%|500}